Sandrunia nie wiem co mam pisać co by ci pomogło

Wiem jednak,że milczenie do niczego nie prowadzi. Musicie rozmawiać co Wam leży na serduchu, bo czasem wydaje nam się,z ę ta druga połowa na pewno wię o co chodzi a nie zawsze tak jest. Tym bardziej z mężczyznami. Trochę głupio to pisac ,a e z nimi trzeba jak "abel krowie".
Mam nadzieje,że humorek niedługo ci wróci.
