[dosiado]

Ja też mam tylko jedną parę spodni ciążowych (dżinsy). Teraz przydałoby mi się coś na lato - ostanio były takie spodenki rybaczki w Carrefour, a właściwie w gazetce reklamowej za 25 zl. Tak sie na nie napaliłam, bo za tą cenę chciałam sobie z 3 pary kupić, a kiedy sie wybrałam na zakupy okazało się, że już ich nie ma! Ale się wściekłam!!! Chyba do jakiegoś większego miasta trzeba sie wybrac na zakupy
Pozdrawiam!

[sandrunia]

Pokarze Wam te spodenki a jutro na mamusi musi ktoś mi zrobić fotke bo te co
próbowałam do bani teraz najedzona mamusia i przespana lekko
idzie na You Can Dance potem zaglądnie na forum, i popisze o
swoich jakiś dziwnych odczuciach co do płci dzisiaj...

[sandrunia]

No już po programie nie lubie momentu jak ktoś odpada wszyscy tam tak
pięknie tańczą

co do moich odczuć, z Wanessą nawet nie miałam USG na którym bym miała się
dowiedzieć o płci i wiedziałam tak w sobie że to będzie babeczka ale
takie odczucie przyszło z czasem a od kilku dni męczy mnie że teraz
ten skrzacik co rośnie w brzuszku to facet hehe okaże się i muszę powiedzieć
że nie mogę się doczekać a nawet już mamy typy imion dla chłopca i dziewczynki 
ciekawe ile razy jeszcze się zmienią bo Wanessa miała być też kimś innym   

[Ania P.]

Intuicja u kobiety to rzecz święta
A mąż to wolałby chłopca czy dziewczynkę?

[aneta_81]

no to zdradz jakie macie typy imion...

[sandrunia]

Ania P.  jak się go pytają znajomi to mówi że zdrowa płeć ale jak chyba
większość facetów pragnie mieć syna, tym bardziej że w innym wypadku będzie
miał 3 baby i on jeden rodzynek co do intuicji okaże się hihi    choć nie ukrywam
że jestem za babeczką ale ta myśl o chłopcu coś mi towarzyszy...

aneta_81 jeżeli chodzi o dziewczynę to: Liliana, Jesica, Geneviwe, Luna (przeważa pozycja nr1 )
                                                  chłopak to: Fabian, Michael, Deryk (przeważa Fabian)

nic jeszcze pewnego choć kto wie

a tak poza tym musze sie ograniczyć w jedzeniu bo nie wiem czy każda z Was je ok 5-7 posiłków
dziennie, ale ja tak i martwi mnie mój tłuszczyk który potem zostanie.

[sandrunia]

Nie mogłam sie oprzeć i kupiłam sobie na ebay taką bluzeczkę
bardzo tanio 1,50 funta więc około 6zł 

[aneta_81]

bluzeczka sliczna, i za takie pieniadze.. 

Sandrunia gratuluję!!! Kochana życzę Ci spokojnej ciąży. 

[Agassi77]

Sandrunia dotarlam do twojego wateczku, nadrobilam, GRATULUJE i bede zagladac!

Bluzeczka bardzo ladna i za takie psie pieniazki tez bym sobie nie odmowila 

Co do plci to czasami sie zdaza ze tak szybko lekarzowi sie uda okreslic ale chyba najpewniej jest po 20 tygodniu.

[sandrunia]

Już nastawiłam się na to że jeszcze ok 10 tygodnie żeby dowiedzieć się co to będzie
ale zleci naturalnie już za ok 4 będę w Polsce potem jeszcze chwila i już

[Agassi77]

O ile jeszcze wasze malenstwo bedzie na tyle laskawe i sie ujawni 

[sandrunia]

Zapisałam już wózeczki które mi przypadły do gustu, ale sama nie wiem za szybko żeby wklejać 

Agassi77  hehe no opcja też jest, ale wtedy nie wyjdę z gabinetu dopóki nie dowiemy się 

[sandrunia]

Ale śpioch mi się włączył, położyłam się ok 19 i tak do ok 22 i już mykam
znowu do łóżeczka, chyba fasolka jest megaśpiochem  ale to po tacie
zaczełam sie ograniczać w jedzeniu, hihi bo to co się działo było okropne, jest
ciężko ale dam rade, jutro na podjadanie zrobię sobie sałatkę warzywną

Miłej i spokojnej nocki życze :*

[aneta_81]

sandrunia, a jakie wózeczki masz na oku?

[sandrunia]

Tu jest link a tu wkleję ten który już zakupimy kiedyś tam

https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=5509.msg561153#new

[sandrunia]

Czy każda z Was ma takie etap śpiący ? ? ? Ja od wczoraj 19 przespałam 20 godzin a u nas teraz jest 20.
Jakby nie droga do przedszkola i zakupy byłoby ciężko dzisiaj ze mną, spałam bym non stop.
Do tego jak nie śpię mam humorki...nawet przeszkadza mi jak w pokoju bawi się Łukasz z Wanessą i
karze im wyjść...okropna sie robie, dzisiaj jeździliśmy takim moim typem wózeczka po sklepie i
bardzo nam się podobało 

[Calypso]

sandrunia po przerwie melduję się ponownie;-)

Dopiero teraz zauważyłam, że jesteś z Nysy! Mój mężuś pochodzi z Głuchołaz i tam jest jego dom rodzinny. Więc wiele razy przejeżdżałam przez Nysę;-)

A jeśli chodzi o spanie non stop, to wiem coś o tym. Też mogłabym spać wszędzie i o każdej porze;-) Gdy w ciągu dnia położę się i włączę telewizor to zasypiam momentalnie, więc doskonale Ciebie rozumiem;-)

[sandrunia]

Calypso ja miałam wesele w Głuchołazach w restauracji "Sudety" często bywacie w tamtych stronach ?

Dziewczyny jak tak kilka razy dziennie potrafi mnie boleć brzuch (chyba, a
raczej podobno przez torbiel) brać nospe ? Już sama nie wiem dość
bardzo mnie to martwi

[kuchasia]

Sandrunia nie wiem co Ci poradzic ja tez mam torbiel ale lekarz sie tym nie przejoł bo powiedzial ze to bardzo czesto sie zdarza w ciazy i podobnie jak Ciebie boli mnie czasem(nie co dziennie)brzusio ale to s takie lekkie bóle ze ja wytrzymuje  z tym i nie biore nospy,jakos wole sie nie faszerowc w cizy zdnymi specyfikami.
A co do sennosci to witaj w klubie,generlnie wszystko zalezy od dnia ale ta sennosc jest tk ucizliwa,nie idzie normalnie funkcjonowc,nie wiem czy to mi kiedys minie,myslalam ze tylko pierwsze tygodnie s takie le jednak nie...pozdrowionk dla was i zycze milego weekendu.

[sandrunia]

kuchasia aż mi lżej i z tego że jednak to normalne że boli brzusio i to ze nie tylko
ja śpię non stop jak byłam w Polsce u lekarza nie wiem czy z paniki czy z czego nie wypytałam
o wszystko i teraz tak się martwiłam...

[Lili-liliana]

aneta_81 jeżeli chodzi o dziewczynę to: Liliana, Jesica, Geneviwe, Luna (przeważa pozycja nr1 )

Ja stawiam jak coś na LILIANĘ.
Wiem z doświadczenia,  że piekne imie. Żadkie ale nie dziwne Ja jestem bardzo zadowolona

Super bluzeczka. Życze spokojnej ciąży

[sandrunia]

Witam w smutny dla mnie niedzielny poranek   jest mi źle w sercu
na duszy, czuje jakby własny mąż mnie nie rozumiał, przechodze chwiejne
nastroje, a on nie potrafi mnie wesprzeć tylko wyrzuca mi co ja źle robie itd...
kłócimy się o każdą błahostkę, rozważam powrót mój i małej do Polski, ale w
czym to pomoże, mi wydaje się że wtedy już wszystko sie rozpadnie... ;(
płakać się tylko chce...

[Agassi77]

Sandrunia nie smuc sie na pewno zaraz sie dogadacie i bedzie ok 

[sandrunia]

Oj chciałam bym ale czy opłaca się to znosić, co to za tekst, że jemu się wydaje że ja nie
chce tego dziecka skoro tak się zachowuje. Nawet nie mam ochoty jeść, ale warto bo nie chce
głodzić mojego szkraba w brzuszku. Mam nadzieje że mi przejdzie szybciutko...

[Ania P.]

Sandrunia szkoda, że się kłocicie, ale mimo wszystko musicie byc razem, bo w tym tkwi wasza siła, we wzajemnym wsparciu. Pewnie to chwilowe, musicie spokojnie podejść do sprawy.

Sandrunia spokojnie!!! Nie podjemujcie pochopnych decyzji... Ty pewnie jesteś rozdrażniona przez ciążę, On kiepsko to rozumie i stąd konflikty. Kochana porozmawiajcie na spokojnie i będzie dobrze!!

[sandrunia]

Przyszedł z pracy i leży czy tam śpi, nic tylko cześć było...ja robie obiad, mała się bawi i
pogoda na dodatek nie dopisuje mam dość tego i takiego życia...oby to było jak mówicie
chwilowe

Jedyne co teraz lubię robić i z uśmiechem robie to czytam wasze wateczki i tylko wtedy maluje się uśmiech

[Calypso]

Kochana ponieważ u mnie przez cały dzień świeci przepiękne słoneczko więc przesyłam Ci jego ciepłe promyczki. Głowa do góry;-) Niestety mężczyźni nie zawsze potrafią zrozumieć i znieść nasze zmiany nastroju w ciąży i nie tylko, dlatego też uważam, że nie powinnaś się tym tak bardzo przejmować. Moja ciocia powiedziała mi kiedyś żebym nigdy, nawet jeśli pokłócę się z mężem, nie dopuściła do cichych dni między nami. Mój mąż to straszny uparciuch i przyznam Ci się szczerze, że to ja często pierwsza podchodzę do niego i mocno się przytulam. To działa i godzimy my się szybciutko. Macie już jedno dziecko a w drodze drugie nie warto w chwili rozterki podejmować pochopnych decyzji. Trzymam za Was kciuki

[sandrunia]

Calypsobardzo dziękuje za złowa wsparcia, u mnie chyba też to jest minusem ze oboje mamy uparte charaktery...
już jest lepiej, rozmawialiśmy przed jego wyjściem na nocke z 15 min, jutro dokończymy, ogólnie jakoś słoneczko zaświeciło i mi
się lepiej zrobiło na sercu i wzięłam się za rzeczy które odkładałam ciągle i postanowiłam ze nadal będe robiła fotki póki się
da, stronka od następnego weekendu startuje w robieniu się więc mam pozytywne myśli a jeszcze przegladałam album i tak
popatrzyłam na te fotki i czy warto niszczyć to ? nie i warto nawet pierwszej pójść w kierunku zgody...

my styczeń 2007

my sierpień 2008 (zaraz po weselu)


nie długo będzie nas 4