Autor Wątek: NIEPŁODNOŚĆ..... częste schorzenia starających się, diagnostyka, leczenie.....  (Przeczytany 34580 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Hany wszystko jest bardzo dokładnie opisane u góry. PCOS stwierdza się za pomocą usg i badań hormonalnych. Jedno z tych dwóch nie wystarcza, trzeba potwierdzić drugim. Jeśli usg pokazało dużo pęcherzyków to trzeba zrobić hormony LH i FSH. Jeśli ich stosunek jest zaburzony (powinien być o 1:1) to potwierdza to tym samym badanie usg i świadczy o PCOS.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
przeczytałam i dzieki bardzo. Najgorsze jest to że o wszystko trzeba sie prosić lekarza, podpowiadać . mam nadzieję że ten obecny mnie nie zawiedzie. Raz jeszcze dziękuję za informację

Offline ania24polska

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1134
  • Płeć: Kobieta
  • Anuleczka
  • data ślubu: beż ślubu najlepiej :)
dzięki marta za odpowiedz pozdrawiam ;D ;D ;D ;D


Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Hany uwierzcie mi na słowo, proszę pytajcie o wszystko lekarzy! Nie wstydźcie się! Oczywiście żaden lekarz nie lubi gdy się jest mądrzejszym od niego i się próbuje go uczyć, ale PYTAĆ zawsze można. I jak usłyszycie odpowiedź tak lub nie to pytajcie "a dlaczego"???? Bo my się nie znamy i skąd mamy wiedzieć a ich obowiązkiem jest TŁUMACZYĆ!!! Poprostu nie każdy przejmuje się tak jak powinien, wchodzi rutyna i jedzie się często wszystkich tak samo. Proszę pytajcie! I jeśliu wiecie coś z internetu to powiedźcie i żeby powiedział swoje zdanie (nie mówcie tylko, że to z internetu, bo zaraz będzie, że "aaaa w internecie to różne rzeczy piszą...").


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
Kochana masz rację!! Dzięki za pomoc! w czerwcu mam zaplanowana wizytę odnośnie monitoringu jajeczkowania to juz nie odpuszczę. wypytam o wszystko....musze sobie zpisac pytania  żebym czegos nie zapomniała :D ;)

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
ehh... ja byłam wczoraj na USG i niestety wszystko wskazuje na PCOS. Siostra też to ma niestety także wiem czym to się je. muszę zrobić badania hormonów i wtedy albo informacja się potwierdzi albo wyjdzie, że to chwilowe zaburzenia.
nie ukrywam...troche mi to wszystko skrzydła podcięło.


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Damy radę, można z tym życ i dzieci mieć, więc miejmy nadzieję, że nam się tez uda :)


Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
ja tez niestety musze zrobic hormony....prolaktyne juz zrobiłam i jest ok.
Pewnie że damy radę i niedługo spotkamy się w bebikowym  ;) :D :D

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
na pewno dacie radę. Ja mam PCOS a w tym wątku już przecież byłam......... :(((((


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Dziewczyny dla rozszerzenia Naszej wiedzy o niepłodności wklejam fajny artykuł, który wczoraj znalazłam. Uważam, że warto rzucić na niego okiem

Naturalne metody wspomagania płodności! Czyli jak możemy SAMI SOBIE POMÓC


Rozwój cywilizacji i techniki diametralnie zmienił jakość życia człowieka. Wiele zwykłych czynności domowych wykonują za nas różnego typu urządzenia. Świat staje się globalną wioską, przez łącze internetowe i mass media. Z drugiej strony jednak szalony rozwój coraz bardziej oddziela nas od natury, niosąc nowe problemy i wyzwania. Jednym z nich są coraz częstsze problemy z płodnością.

Coraz więcej par małżeńskich doświadcza problemów z pomyślną realizacją swoich planów prokreacyjnych. Pojawiają się one zarówno od strony kobiety, jak i mężczyzny. Wiele z nich jest jedynie pewnym spadkiem płodności bez przyczyny chorobowej czy urazowej. I z wieloma też można walczyć przy użyciu naturalnych środków, jak i wsparciu naturalnej pracy organizmu substancjami, których brak lub spadek rzutuje na obniżoną płodność.

Wiele kobiet odczuwa różne problemy z regularnością cykli i prawidłowością objawów związanych z płodnością. Czasem wystarczą pewne zmiany w trybie życia, aby poprawić regularność cykli czy jakość objawów płodności, w tym przede wszystkim śluzu wydzielanego przez szyjkę macicy w płodnej fazie cyklu.

Długotrwały stres, przemęczenie, czy intensywne ćwiczenia fizyczne mogą zaburzyć przebieg cyklu i powodować nieregularność u kobiety dotąd normalnie miesiączkującej. Warto więc przed planowanym poczęciem dziecka unormować styl życia i zadbać o komfort psychiczny i fizyczny.

Aby organizm prawidłowo funkcjonował, konieczne jest zdrowe odżywianie bogate w witaminy i minerały. Dieta obfita w świeże warzywa i owoce, pokarmy pełnoziarniste, rośliny strączkowe, w tym szczególnie soję, wspomaga nie tylko witalność organizmu, ale dostarcza sporej ilości witaminy A, E oraz magnez. To substancje bezpośrednio wpływające na regularność cyklu, dobrą jakość śluzu płodnego czy prawidłową pracę jajników. Magnez dobrze jest przyjmować nawet poza sytuacją planowania poczęcia dziecka, gdyż nie jesteśmy w stanie dostarczyć go organizmowi w dostatecznych ilościach. Norma to ok.. 300 mg dla dziennie kobiety, tymczasem maksymalnie jesteśmy w stanie dostarczyć do 200 mg. Ponadto picie kawy i stres zmniejsza ilość tego pierwiastka w naszym organizmie.

Witamina A wpływa na jakość śluzu szyjkowego, bez którego plemniki nie mogą przeżyć w narządach rodnych kobiety. Śluz o cechach rozciągliwości i przejrzystości, podobny do surowego białka jaja kurzego, nie tylko umożliwia plemnikom przeżycie i poruszanie się w drogach rodnych kobiety, ale jest konieczny do osiągnięcia przez nie ostatecznej dojrzałości (tzw. proces kapacytacji). Dlatego warto przed planowanym poczęciem zadbać o jakość tego śluzu, na przykład stosując dietę z dużą ilością marchewki.

Najbardziej naturalnym sposobem uregulowania cykli, skrócenia fazy występowania śluzu o cechach wysokiej płodności i poprawienie jego jakości, jest tzw. leczenie spaniem w ciemności. Chodzi o to, aby w pokoju, w którym kobieta śpi zapewnić maksymalną ciemność, np. przez użycie rolet zewnętrznych czy ciemnych kotar, tak, aby nie dochodziło światło uliczne, ani w oczy nie świeciły światełka domowych urządzeń elektrycznych. Ma to związek z pracą gruczołu znajdującego się w tylnej części mózgu - szyszynką. Gruczoł ten reguluje aktywność przysadki mózgowej, sam będąc wrażliwym na światło. Aby jego praca przebiegała prawidłowo, kobieta powinna zapewnić organizmowi minimum 6 godzin snu w ciemności. W momencie pojawienia się śluzu szyjkowego, na pięć dni wpuszczamy nieco światła, po czym ponownie zasłaniamy.

Niedostateczną jakość śluzu poprawić można również pijąc napar z siemienia lnianego, czy łykając kapsułki oleju z wiesiołka. Olej z wiesiołka dodatkowo jest silnym przeciwutleniaczem spowalniającym procesy starzenia się komórek i ich zwyrodnienia w kierunku nowotworowym. Również można go przyjmować profilaktycznie.

W przypadku problemów z rozrzedzeniem śluzu polecane bywa także przyjmowanie syropów wykrztuśnych zawierających gwajafenezynę, jak Guajazyl lub podobny. Można go przyjmować już po pojawieniu się gęstego śluzu, aby spowodować jego upłynnienie.

Widzimy więc, że kobieta wiele sama może zrobić dla poprawienia stanu zdrowia związanego z płodnością przez uregulowanie trybu życia lub uzupełnienie codziennej diety.

Jednakże płodność funkcjonuje jedynie w obrębie pary ludzkiej, kobiety i mężczyzny. Statystyki zaś mówią, że w 1/3 przypadków problemów z płodnością dotyczy mężczyzn. I tu także przyczyna może być banalna i możliwa do usunięcia przy pomocy naturalnych środków.

Podstawową zasadą dla mężczyzny powinno być unikanie przegrzewania jąder, gdyż dla prawidłowego funkcjonowania potrzebują one temperatury nieco niższej niż reszta organizmu. Dlatego mężczyzna powinien unikać gorących kąpieli oraz obcisłej elastycznej bielizny. Najbardziej wskazane są, tak dziś modne, bawełniane bokserki, umożliwiające przepływ powietrza. Z tym wiąże się również kwestia spodni. Także nie powinny być zbyt obcisłe i uciskające krocze.

Na jakość nasienia, ruchliwość i żywotność plemników mają wpływ witaminy i minerały, których może być niedostateczna ilość w diecie mężczyzny. Dlatego warto ją uzupełnić w odpowiednie suplementy, zwłaszcza jeśli pojawią się problemy z poczęciem upragnionego potomka.

I tu sprawa będzie wyglądać podobnie jak u kobiety. Również potrzebne może być uzupełnienie o takie witaminy jak A i E, które wspomagają funkcje nabłonka plemników, a więc są konieczne dla ich przeżycia i doprowadzenia do zapłodnienia. Popularna witamina C zwiększa żywotność i ruchliwość plemników oraz wpływa na ich ilość w ejakulacie. Ma także wpływ na syntezę testosteronu. Podobnie działają cynk i selen zwiększając ruchliwość plemników oraz ich ilość i również wspomagając syntezę testosteronu.

Witaminy z grupy B mają wpływ na prawidłową pracę przysadki mózgowej. Nie zaszkodzi także olej z wiesiołka ogólnie korzystnie wpływający na organizm. Mężczyzna mający w swych planach powiększenie rodziny powinien w tym czasie zrezygnować z używek takich jak papierosy czy alkohol, które niekorzystnie wpływają na jakość nasienia, ale także mogą pociągać za sobą długofalowe skutki związane z wpływem alkoholu na materiał genetyczny. To samo oczywiście dotyczy i kobiety.

Ogólnie można powiedzieć, że na płodność pary ludzkiej wpływa korzystnie uregulowany i higieniczny tryb życia oraz dieta bogata w witaminy i minerały. Trzeba także wiedzieć, że problemy z poczęciem mogą wynikać z nadmiernej „gorliwości”. Wiąże się to z okresem dojrzewania plemników, który trwa ok. 72 dni. W przypadku braku efektu pomimo częstego współżycia w fazie płodnej cyklu, dobrze jest od nowego cyklu powstrzymać się od współżycia, po to, by w ejakulacie znajdowała się jak największa ilość dojrzałych do zapłodnienia plemników. Wówczas współżycie dokładnie w czasie pojawienia się śluzu o cechach wysokiej płodności najczęściej przynosi pożądany efekt w postaci poczęcia upragnionego potomka


Centymetry nadchodźcie!!!

Gabiś
  • Gość
Ech jak czytam takie artykuły to czuję że życie jest strasznie niesprawiedliwe... Dbam o sibie nie piję, nie palę, dobzre się odżywiam i nic... A mnóstwo ludzi wokół nas - alkoholików, ludzi z rodzin patologicznych ma zdrowe, sliczne dzieci... Smutne to jest :(:(

PS. Oponko bardzo dobry artykuł. Musze chyba kupić ten Olej z wiesiołka....

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Dziękuję, wczoraj szperałam po necie i go znalazłam. Wiesz to trzeba traktować z przymrużeniem oka bo jest rzeczywiście najczęściej tak jak mówisz, ale skoro my chcemy tak bardzo, że nie liczy się dla nas nic innego to dlaczego samemu sobie nie pomagać jeśli jest to w zasięgu Naszych możliwości.

Jutro wkleję jeszcze jeden bardzo fajny artykuł na temat żywienia (sprawdzony naukowo!!!)


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline izabelle13

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3688
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.09.2007
Witajcie
Poczytałam Wasze wypowiedzi i postanowiłam się dopisac.
Ja nie wiem jeszcze jaka jest przyczyna naszych problemów-dowiem się w październiku bo niestety pracuje za granicą :-X :-X :-X
O dzidziusia staramy się ponad rok i jak na razie nic.
Mój mąż miał problemy ze  świnką  więc w pierwszej kolejności badania nasienia tak mi powiedział lekarz-obawiam się że to może być problem i niewiem nawet czy to się leczy a jeszcze dodatkowo mam nadrzerkę do usunięcia i sama już niewiem-lekarz mówi że nadrzerka jest duża, ale cytologia jest ok- a  z tego co wiem to zabiegi usuwające nadrzerkę nie są wskazane dla młodych kobiet które nie rodziły....jak coś pokręciłam to proszę sprostować.
Super że jest taka strona.OOPPOONNKKAA masz przeogromną wiedzę-podziwiam :D :D :D
Pozdrawiam

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Witajcie!!

Jestem na etapie planowania ślubu, ale w między czasie wyszły u mnie pewne problemy z cyklem miesiączkowym i stwierdziłam ,że może poszukam jakiejś grupy wsparcia na naszym portlau. Nawet nie wiecie jak się cieszę, że Was tutaj znalazłam! :D

Ja właśnie jestem na etapie diagnozowania PCOS u mnie :( We wtorek idę na USG i się dowiem czy choruję na to czy nie. Póki co wciągam Bromergon, bo mam za wysoką prolaktynę :-\  Dzisiaj też odebrałam wyniki glukozy (w normie) i insuliny, której poziom mam za niski :o (norma od 6 do 15 a ja mam 2,9 ???). Wcześniej miałam robione badania na TSH- w normie, testosteron-troszkę za wysoki, androstendion-w górnej granicy normy. No i ta nieszczęsna prolaktyna, która była dużo za duża.

Chciałam się Was spytać, czy wiecie może, o czym może świadczyć ten za niski poziom insuliny?? ::) Bo chyba nie o cukrzycy, co? ???
Dodam że diagnostykę zaczęłam jakoś w lutym tego roku, po tym jak miałam w ciągu 2 miesięcy 4 krwawienia, dość obfite. No a w grudniu zeszłego roku straciłam moją dzidzię w 6 tygodniu ciąży :'(

Teraz się zamartwiam, bo jeśli rzeczywiście mam PCOS to ta ciąża rok temu to był cud, który (odpukać!) może mi się już więcej nie trafić :-[  Od tamtego czasu w ogóle się już nie zabezpieczamy, ale też nie staramy się też jakoś specjalnie o dzidzię. Po prostu kochamy się i jeśli z tego będzie dzidzia to na pewno ucieszylibyśmy się :)

Może któraś z Was też teraz ma jakieś problemy? Chętnie powymieniam myśli z kimś, kto jest w podobnej sytuacji, bo już nie chcę zadręczać narzeczonego moimi wątpliwościami i ciągle mu marudzić "c by było gdyby...".  

Pozdrawiam cieplutko wszystkie starające się- Fasolek :)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Fasolko, ja niestety nie jestem w stanie Ci pomóc, ale te obfite krwawienia i tak czeste to chyba o PCOs nie bardzo świadcza, ale ja nie znam si·e na tym na tyle żeby się wymądrzać. Może oponka cos powie na ten temat, ona jest ekspertem


Offline ania24polska

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1134
  • Płeć: Kobieta
  • Anuleczka
  • data ślubu: beż ślubu najlepiej :)
tez mi sie tak wydaje fasolek mysle ze  jest tu nas tyle ze ktoras z forumek wiedziec bedzie wiecej na ten temat pozdrawiam


Offline the_rose

  • Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachowć swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1433
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.07.2007
Ja też mam pco:( da sie z tym życ:) Staram sie o dzidzie juz 1.5 roku prawie, narazie nic. Ja akurat miałam insulinę w normie. Testosteron też miałąm lekko ponad normę i dlatego mocno przytyłam:( Narazie nie tyje ale schudnąć jest trudno:(. Ja miałam robione jeszcze badanie LH I FSH, aby wszysko było oki to stosunek LH do FSH powinien być równy bądź bliski 1. Ja miałam praiw 3. Obraz na USG powinien pokazywać duzo pęcherzyków malutkich a brak dominującego. Ale to nie oznacza jak ma sie PCO, ze nie można mieć dzieci. Są osoby na forum, któe z PCO dzieci mają...A ja od dawien dawna właśnie mam swoją naturalną owulkę:) Obserwuję swój organizm i czuję faktycznie. Cudowne uczucie, szczególnie jak tak długo się czekałao. Nie nastawiam się odrazu na ciąze, ale moze jakiś cudzik świateczny:))) Trzymaj się i głowa do góry:)
Mama Aniołków 8tc,7tc i 5tc




Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
problemem jest zbyt wysoki poziom insuliny;
poziom insuliny oznacza się celem określenia insulinooporności, przy której poziom insuliny wzrasta ponad normę;
insulinoporność toawrzyszy około 20% prypadków PCOS.
dlatego to badanie jest składową diagnostyki w kierunku PCOS
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Po pierwsze chciałam podziękować za Wasze odpowiedzi :)

Marta, te krwawienia miałam tak z miesiąc po poronieniu.

 A potem cykle stały się kompletnie nie do przewidzenia, jeśli chodzi o długość. Raz 25 dni, potem 35, potem 28 itp itd. Na pierwszym USG, żeby sprawdzić, czy wsystko ok, jeszcze w lutym miałam właśnie "liczne, drobne pęcherzyki". A potem sterta badań i teraz ginka wydała skierowanie na USG z dopiskiem PCO suspicio.  :-\

the_rose, a miałaś lub masz problem z przetłuszczaniem włosów i ich wypadaniem?? Bo mi włosy tak zaczęły wypadać że chyba zaraz wyłysieję, a włosy mam do pasa długie ::) Póki co nie tyję, trzymam swoje 57 kg :) Co to za badania LH i FSH? Co do owulacji to ja swojej chyba nigdy nie cuzłam, jak sobie teraz pomyślę. Czasem czuję w połowie cyklu takie kłucie w podbrzuszu, raz z jednej czasem z drugiej strony, to to?

Lilian, a ten poziom insuliny, już nawet nie biorąc pod uwagę PCOS, nie powinien być jednak w normie? Wiesz co może oznaczać za niska insulina?? ::)

Staram się trzymać, ale najgorsza jest niepewność. Chciałąbym żeby już się poprostu coś potwierdziło, żebym wiedziała z czym walczę. :)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Cytuj
a ten poziom insuliny, już nawet nie biorąc pod uwagę PCOS, nie powinien być jednak w normie? Wiesz co może oznaczać za niska insulina??


myślę, że w Twoim przypadku nic...
podobnie jak nie ma za niskiego poziomu kreatyniny, a czasem tak jest na wyniku, że jest ponizej normy...min u mnie;
podejrzewam, że jesteś młodą szczupłą osobą...zgadłam...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
lilian zgadłaś  ;D Mam 23 lata, 173 cm wzrostu i 57 kg wagi, co oznacza że jestem w dolnej granicy normy, mimo że jem co mi się podoba i w ilościach jakich zapragnę- póki co bez konsekwencji dla wagi ;)
no ale to fajnie że chociaż jedne badania mi dobrze wyszły, zawsze to pocieszające trochę :)
Lilian, czy ty jesteś lekarzem? Bo tak jakoś fachowo odpowiadasz ;)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Fasolku ale fajnie, jedna podobna do mnie wagowo ;D Ja mam 176cm, mam 22 lata i ważę 56 kg  ;D

Jeśli chodzi o włosy, to powiem tak: Nie wszyscy ale Ci, którzy PCOs mają dość długo mają problemy z wypadaniem włosów i zwłaszcza w okolicach skroni czyli takie zakola się tworzą jak u mężczyzn. Ja rówież mam z tym problem. Niestety w przedziałku na bok wyglądam nie najlepiej :(

Jeśli chodzi o długość cykli to jest to typowe. Ja miałam okres co 3 miesiące, czasem nawet dłużej. Teraz wyrażnie powiedziano mi, że co miesiąc w ciemno trzeba brać leki wywołujące krwawienie (np. luteina, duphaston) ponieważ nawet kilka miesięcy bez cykli owulacyjnych bardzo rozregulowuje nasz organizm i gospodarkę hormonalną.

Fasolku tak, Lilian jest lekarzem.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Cytuj
Nie wszyscy ale Ci, którzy PCOs mają dość długo mają problemy z wypadaniem włosów i zwłaszcza w okolicach skroni czyli takie zakola się tworzą jak u mężczyzn
no to nie wiem jak ze mną, bo mi zaczęły wypadać włosy jakoś z 2-3 miesiące temu...ale myślałam że to dlatego, bo są długie bardzo i teraz zastanawiam się czy ich nie ściąć... ::)

A tak ogólnie to znalazłam niedawno artykuł w "newsweek'u" dotyczący PCOS. Niestety nie udało znaleźć mi się go w necie, więc przepisuję z gazety dla tych, którzy jeszcze do niego nie dotarli. Może na coś się przyda  :)

"Płodne umysły" autor: Marcin Marczak
Leki obniżające poziom cholesterolu są skuteczne w walce z niepłodnością- dowiedli polscy naukowcy. Przełomowe odkrycie zostało w ubiegłym tygodniu nagrodzone przez A,erykańskie Towarzystwo Medycyny Rozrodu.
Opracowana przez Polaków terapia dotyczy leczenia zespołu policystycznych jajników, którego objawem są m. in. nieregularne miesiączki lub ich brak, nieprawidłowości hormonalne i metaboliczne.- Jest jednym z głównych schorzeń powodujących niepłodność u kobiet- mówi współautor badań prof. Leszek Pawelczyk z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
W Polsce na zespół policystycznych jajników cierpi ok 150- 170 tys. pań. Brytyjczycy szacują, że w skali globalnej problem dotyka co dziesiątej kobiety.
Typowa terapia polega na stymulacji jajeczkowania oraz podawaniu środków służących do leczenia cukrzycy, np. metforminy. Polacy zauważyli, że lepsze efekty mogą dać statyny, czyli leki aplikowane pacjentom o podwyższonym cholesterolu. Spostrzeżenie przetestowali na 60 kobietach. Części z nich podawano metforminę, druga grupa zażywała statyny. Po 6 miesiącach u 89 % pacjentek z drugiej grupy poprawiła się regularność cyklu miesiączkowego. Standardowa terapia przyniosła natomiast efekty tylko u co trzeciej kobiety.

Newsweek 47/2008, wydany 23.11.2008

Nie wiem jak wy, ale ja tam się cieszę, że naukowcy starają się znaleźć rozwiązanie dla naszych problemów i szukają nowych rozwiązań.  :) A do Poznania jakby co nie mam daleko, to może jak leczenie u mojej ginki nie da efektów to zawsze mogę się tam zwrócić z prośbą o pomoc :D

A mi się dziś tak chce wymiotować (skutki Bromergonu ???) że nie byłam w stanie nawet zjeść śniadanka...brzunio przyjmuje mi dziś tylko wodę :-\
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

rybkawiedenka
  • Gość
Zdecydowanie po Bromergonie może Ci byc niedobrze.

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
ehhhh, jeśli tylko Bromergon przyniesie efekty i prolaktyna spadnie to jakoś to przeżyję chyba :-\
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
bromegron fajny nie jest....też się po nim źle czułam...

a co do statyn, to faktycznie wygąda to obiecująco, ale powinni powtórzyć badanie na większej grupie pacjentów (grupa badana 60-cio osobowa jest bardzo mała) i zrobić podwójnie ślepą próbę...
było by wiadygodniej...
bez takich badań nikt tego leku nie zarejestruje do leczenia PCOS, a bez tego stosowanie go celem takiej terapii nie jest do końca zgodne z prawem, co najwyżej jako terapia eksperymatalna i tylko w wybranych ośrodkach klinicznych;
Piszę to, żeby Wam uzmysłowić, że od takich doniesień do zastosowania leku jest bardzo długa droga.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
liliann: zdaję sobie sprawę z tego że droga długa, żeby takie leki można było normalnie stosować. Jednak myślę, że fajnie że szukają czegoś nowego  :) no ale ja to myślę, że zanim jakiekolwiek nowe leki wprowadzą, wszystkie forumki które starają się o dzidzię, będą już szczęśliwymi mamami ;D
Jakoś mnie mimo koszmarnego samopoczucia ogarnął optymizm :los:
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
święte słowa...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline hany81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7960
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
oj jakie to wszystko meczące. ja ma PCO i leczę się bromergonem ( na zbicie prolaktyny) i diane 35. Wszystko byłoby ok żeby nie te straszne bóle żoładka. Po bromergonie tak nie miałam ale od czwartku biorę dodatkowo diane i ledwo żyję. Niedobrze mi , żołądek boli...koszmar.
mam nadzieje,że to przejdzie  bo w innym wypadku nie wiem czy dam radę .. :'( :'( :'(

Offline the_rose

  • Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachowć swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1433
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.07.2007
dasz dasz:) spokojnie...unormuje się...trzymam kciuki
Mama Aniołków 8tc,7tc i 5tc