To może ja wtrącę swoje 3 grosze jako TA CO ZAMKNĘŁA watek.
Na swoje usprawiedliwienie dodam że miałam ważny powód i wyjaśniłam go wszystkim, ale nie o tym chciałam pisać. Zauważyłam ostatnio że wiele wątków jest zamykanych i faktycznie wygląda to na plagę

ale wydaje mi sie że to akurat jest spowodowane tym że może część osób myślała nad tym już wczesniej ale jakoś tak odwagi brakowało a teraz ... jak wiadomo w grupie raźniej.
Innym istotnym elementem jest też fakt że kiedys dwa lata temu a nawet w zeszłym roku było to forum znacznie bardziej kameralne i mniej anonimowe, w bebikowie np. prawie wszyscy sie znali a teraz przybyło bardzo wielu nowych użytkownikow, forum stało sie bardzo popularne i za tym idzie coraz większa liczba watków, coraz większy czas poświęcany na choćby przejrzenie większości, nie mówię już o pisaniu czy wgłębianiu się w czyjeś sprawy, w zasadzie przyznajmy się szczerze wiekszość odpowiedzi jest powierzchownych (co wynika po prostu z niemożności ogarnięcia wszystkiego, a kązdemu chciąloby sie cosik skrobnąc) i do tego ta nagonka na zdjecia - właściwie wątek bez zdjęć nie ma już racji bytu, wizyty na ogół (bo nie mówię o wsyztskich watkach) odbywają się od porcji zdjęć do kolejnej porcji zdjęć...
To może troszkę znięchęcać- niestety

No i ostatnią sprawą jest to ze teraz jak forum się rozrasta istnieje większe ryzyko oszustw i innych nieprzyjemnych sytuacji (które tutaj także się zdarzały), a wiadomo że każdy chce chronić swoje dziecko, rodzinę, nie wiadomo czasami co komu może przyjść do głowy.
UFF się rozpisałam, to sa tylko moje przypuszczenia nt. obecnej sytuacji

Pozdrawiam