Dzieci można przewinąć i nakarmić?
Nikt tam nie pali?
Bo wiecie, ja Was chętnie ugoszczę u siebie w domu, ale boję się, że nie będzie jak siedzieć. A głupio mi będzie Was usadzać na podłodze. To w ogóle nie wchodzi w rachubę.
Ja w domu spokojnie mogę przyjąć 10 osób - bo tyle mam miejsc do siedzenia (kanapa, fotele i taborety)
No ale jak będzie nas więcej, to trochę kicha. Wtedy lepiej się spotkać w lokalu, gdzie nie będzie problemu z miejscem.