Oj, pewnie, że będzie dobrze. Powiem szczerze, że się zastanawiam jeszcze nad tą Twoją propozycją, żeby podjechać zobaczyć, jak Wasza sala będzie ustrojona..

A co do tego autobusu to kurcze kiszka, myślałam, że lepiej to jakoś wyjdzie. Ja naprawdę nie miałam z nimi żadnego problemu, żeby się dogadać odnośnie wszystkiego.. Może mogę Ci jeszcze jakoś pomóc?
Miłego dnia..
