Może umówmy się na konkretny dzień i idźmy wszystkie wtedy? Grupa wsparcia, choćby na odległość, zawsze się przyda 
To wcale nie jest głupi pomysł

Tak w ogóle to dzień dobry dziweczynki. Choć nie wiem czy taki znowu dobry, bo deszczowy i ponury...
Wczoraj i dzisiaj forum mi strasznie kiepsko chodzi, chyba jakieś fatum... A bez forum, to tragedia!
A wiecie co, wczoraj wieczorkiem Jacek pojechał do rodziców i nie było go ponad godzinkę... Dzwoni do drzwi, ja otwieram a on wręcza mi
bukiet ślicznych różyczek!

Ja uhahana

pytam z jakiej okazji, a Jacek do mnie:"dlatego że musiałas sama siedziałas w domku"
Tak mi się micha śmiała, że aż głupio

Ja uwielbiam takie niespodzianki. Mieszkamy juz razem 2 lata i mogłoby się wydawać że kwiatki,
czekoladki,itp. to przeszłośc, to jednak tak nie jest! Jacuś często robi mi takie niespodzianki!

Kochany jest poprostu!
