Bylam tylko przed restauracja, nie pamietam czy byla to sobota, czy niedziela, ale nie weszlismy (ja i moj PM), bo byla tam jakas impreza, byc moze wesele. To co mi sie rzucilo w oczy, to to, ze przed sama restauracja byla budka z piwem, a przed nia stoliki. Bylo cieplo, wiec klientela dopisywala. Nie wiem, moze w restauracji nie bylo wesela tylko jakas tam impreza, a w trakcie wesela wlasciciele zapewniaja wylacznosc dla wesela. W kazdym badz razie nie podobalo mi sie to.
Okolica bardzo ladna, duzo zieleni, bo to park i jeziorko. Trzeba tylko uwazac, aby nie wybrac daty, kiedy organizuja tam festyny, czy jakiejs imprezy dla mieszkancow Wesolej i okolic. Mysle, ze nad tym wlasciciele czuwaja.