Artykuły powiązane

Miesiące przygotowań, setki przesłuchanych płyt zespołów, ciągłe zmiany na liście zaproszonych gości, a także rozmaite spięcia z rodziną czy narzeczonym. Wszystko to może być przyczyną stresu, który wzrasta wraz ze zbliżającą się datą ślubu.

Zdenerwowanie i podekscytowanie to nieodłączne elementy, które towarzyszą przygotowaniom ślubnym. Martwimy się czy suknia będzie dobrze leżała, czy bukiet na pewno będzie zrobiony z odpowiednich kwiatów, czy auto podczas drogi do kościoła nie popsuje się, czy wszyscy przybędą na czas. Zmartwienia i problemy z organizacją ślubu narastają z dnia na dzień. Stres odpuści dopiero po weselu, kiedy wszystkie nawet najpoważniejsze wpadki będą wspominane z uśmiechem i pobłażaniem. Do tego czasu trzeba się niestety uzbroić w cierpliwość, wiedzieć, w których sytuacjach odpuścić, a także być przygotowanym na radzenie sobie w trudnych momentach.

Pokonać siebie
Czasem ludzie martwią się różnymi rzeczami, które inni uważają za błahe lub nieważne. Najważniejsze to dokonać podziału, które rzeczy są naprawdę ważne i tylko na nich skupić swoją uwagę. Najefektywniejsze radzenie sobie ze stresem polega na traktowaniu go jak wyzwania. Jak oswoić strach? Najlepiej usiąść i spokojnie zastanowić się, które rzeczy wywołują w nas panikę. Możliwe, że nie boimy się całej uroczystości, czy wesela, ale tylko jednego elementu. Kiedy już ustalimy, których rzeczy boimy się najbardziej, trzeba przystąpić do działania, aby koszmarne sny nie mogły się spełnić.

Walczyć ze stresem
Kluczowym elementem walki ze stresem jest oczywiście optymistyczne podejście do sprawy. Ten wyjątkowy dzień ma być dla nas najpiękniejszy w życiu i wszyscy wiedzą, że należy dołożyć starań, aby wszystko wyszło znakomicie. Mimo najlepszego zaplanowania wszystkich elementów, mogą zdarzyć się drobne wpadki. Jeżeli przerażają nas rzeczy związane z organizacją ślubu, to w przygotowania należy częściowo włączyć rodzinę i świadków, aby cała odpowiedzialność za wszelkie szczegóły nie spadała na jedną osobę. Niech mama i świadkowa zajmą się wszystkim co związane z wyglądem panny młodej, a część męskiego orszaku zadba o to, by samochód, bukiet i wszelkie dekoracje były na czas. Podzielenie się obowiązkami przyniesie więcej korzyści niż mogłoby się to wydawać na początku.

Eksperymenty niewskazane
Dla panien młodych szczególnie ważny jest wygląd. Ślub to kiepski dzień na eksperymenty, zatem lepiej oddać się w ręce sprawdzonej wizażystki i fryzjerki. Aby uniknąć rozczarowania z zabiegów, koniecznie należy przeprowadzić próbę zarówno makijażu i fryzury. Tylko tak można mieć pewność, że w dniu ślubu na twarzy będzie widniał uśmiech i zadowolenie.

Kobiety czują inaczej
Obie płcie różnie radzą sobie ze stresem. Kobiety poszukują pomocy, pocieszenia u innych. Często dzwonią do koleżanek, mają potrzebę "wygadania się". Są bardziej otwarte na ludzi, chętnie dzielą się swoimi problemami z innymi. Mają większą skłonność do zwracania się z pytaniami do specjalistów. Są bardziej otwarte na porady innych osób, same aktywnie szukają pomocy. Dla kobiety często jest pocieszeniem fakt, że inni są w podobnej sytuacji. Panowie raczej nie proszą o pomoc z zewnątrz i starają się rozwiązać problem samodzielnie. Wolą w samotności i spokoju przeanalizować daną sytuację, ewentualnie proszą o pomoc bliskiego przyjaciela. Stąd różnice w komunikacji między kobietami i mężczyznami. Mężczyźni mają większą tendencję do zamykania się w sobie ze swoimi problemami i dzielą się swoimi zmartwieniami z wąskim gronem osób. Często rozładowują emocje poprzez wysiłek fizyczny lub oddawanie się swoim ulubionym zajęciom, jak wędkowanie czy granie w gry komputerowe.

Paraliżujący strach
Nad technikami ćwiczeń regulującymi stres warto pomyśleć na wiele miesięcy przed uroczystością. Doraźnymi i skutecznymi sposobami redukowania stresu są ćwiczenia fizyczne, a także oddechowe. Silny stres potrafi być paraliżujący. By odzyskać zdolność do działania i uspokoić nerwy najlepiej policzyć do dziesięciu. Warto również posłuchać muzyki. Udowodnione właściwości antystresowe mają utwory Mozarta lub nagrania z dźwiękami przyrody (np. śpiewem ptaków). Energii i dobrego nastroju dostarczają ulubione piosenki, kojarzone ze szczęśliwymi chwilami. Koniecznie trzeba prawidłowo oddychać. Należy zaczerpnąć powietrza, aby poczuć je w dole brzucha (w przeponie), potem zrobić powoli wydech. Ćwiczenie najlepiej powtarzać 4-5 razy.

Wysiłek fizyczny wskazany jest o każdej porze roku. W zależności od pracy czy innych zajęć, może przybierać różne formy - od spacerów, jazdy na rowerze, po pływanie. W pierwszej fazie po wysiłku przychodzi zmęczenie, ale już po kilku minutach w organizmie wytwarzają się endorfiny (hormony szczęścia). Sport jest także doskonałą okazją, aby wyrzucić z siebie cały stres. Gdy jesteśmy zdenerwowani, nasze mięśnie są napięte przez większość czasu, co z kolei prowadzi do odczuwania bólu i dyskomfortu. Skupiając się na oddechu i ćwiczeniach oczyszczamy swój umysł i dzięki temu mamy jaśniejsze spojrzenie na pewne sprawy.

Rozmowa z bliską osobą i "przegadanie" problemu może pomóc spojrzeć na sprawę zupełnie inaczej. Wyrzucenie z siebie negatywnych emocji wpływa oczyszczająco na nasz umysł. Dobrym pomysłem jest również samotny spacer lub zajęcie się rzeczami niewymagającymi aktywności umysłu (np. prasowanie, czy sprzątanie). W skrajnych przypadkach, kiedy stres działa na nas paraliżująco, wskazana jest wizyta u psychologa. Pomoże on zmienić nasze myślenie, a także uporać się z problemami.

Ślub już za chwilę!
Tydzień przed ceremonią warto wyobrazić sobie cały dzień: pomyśleć o dekoracjach, sukni, zobaczyć fryzurę, makijaż. Plan dnia, który mamy ułożony powinien dopuszczać możliwość wystąpienia pewnych niedociągnięć, czy drobnych spóźnień, aby nie stresować się nimi w dniu ślubu.

Ostatni tydzień warto przede wszystkim poświecić na zabiegi upiększające, spotkania z przyjaciółkami, wypady do kina - słowem wszystko, co nas relaksuje. Należy spożywać produkty bogate w magnez, czyli różne gatunki orzechów, a także czekoladę. Dzień przed ślubem można wybrać się wraz z ukochanym na relaksujący masaż, który doskonale odpręży i sprawi, że wszystkie stresy staną się nieważne.

W dniu ślubu należy koniecznie wstać prawą nogą, a tuż przed wejściem do kościoła spojrzeć ukochanemu prosto w oczy i powiedzieć sobie: "wszystko będzie dobrze, to jest nasz dzień".