Właśnie Mariolko ja też oglądałam chyba ten sam program - po prostu załamka
Od początku twierdziłam, że becikowe tylko pogorszy sytuację - będzie coraz więcej porzuconych, niechcianych dzieci. Dla mnie to jest koszmar

nie mogę tego zrozumieć, zwłaszcza jak porównam sobie ile par stara się po kilka lat żeby mieć dzidziusia, a z drugiej strony matki biją, katują, głodzą własne dzieci - straszne
Tak jak jakaś pani psycholog stwierdziła, to się bierze z zaniku uczuć wyższych u pewnej części społeczeństwa, liczy się tylko wegetacja, przetrwanie.
Zamiast becikowego rząd powinien zmienić sytuację młodych kobiet, które zostają mamami - tak jak napisała Mariolka, żeby miały gdzie wrócić do pracy i za co utrzymać i wychować dziecko, a w przypadku samotnej mamy to ja już w ogóle nie wiem jak takie kobiety mają sobie radzić
Albo, chociaż dofinansowanie w innej postaci - na leczenie, edukację ogólnie wychowanie dziecka a nie tylko 1000 za urodzenie - coraz więcej jest przypadków, w których kobiety otwarcie mówią, że urodziły tylko żeby wziąć pieniądze a reszta (czyli biedne opuszczone maleństwo) to nie ich problem - to powinno być karalne.
Jeżeli chodzi o akcję z odkurzaczem to może faktycznie trochę przesadzona i niesmaczna, ale za to idea mi się podoba, widzę mnóstwo par, które nie chcą się zdecydować na dziecko zanim się nie „dorobią” ich sytuacja już dawno pozwala na utrzymanie dzidziusia (przecież dziecko nie musi mieć wszystkich ciuszków i akcesoriów super firmowych ważniejsze dla niego jest poczucie bezpieczeństwa i więź uczuciowa z rodzicami) a jednak zawsze znajdzie się coś, czego para nie ma np. nowe meble w kuchni itp. Takie podejście jest często może być zgubne, bo potem może być już za późno, nie twierdzę, ze każdy jest stworzony do bycia mamą i tatą i ze całe życie podporządkować dziecku, ale niektórzy może nie zdają sobie sprawy, że konsumpcyjny styl życia wpuszcza ich w pułapkę.
Na pewno ten spot nie wywoła zamierzonego efektu, w szczególności u młodych, którzy chcą cieszyć się życiem, zamiast bawić w macierzyństwo, ale cieszę się, że przynajmniej zauważono problem i są chęci - może z czasem nastąpi poprawa warunków w naszym kraju, - ale marzycielka ze mnie, co?
