moja znajoma miała podobny problem. też szukała kogoś z językiem hiszpańskim. no i skończyło się na tym, że wynajęła studentkę z czwartego czy piątego roku, która właśnie studiowała język hiszpański. było uroczo, bo studenka i dj, który prowadził imprezę zakochali się w sobie:))))))))) dobre co? a impreza weselna była prowadzona bardzo na wysokim poziomie. ona tak zasuwała po hiszpańsku, mówiła jakieś znane przysłowia hiszpańskie, że goście z Hiszpanii śmiali się i bili jej brawo. Naprawdę była przygotowana! że wolałam słuchać tego języka niż polskiego:) brawa dla niej!