O błotku nic nie pamiętam, żebym wspominała...
Raczej widoczni, zwłaszcza dla gości, bo ja to nie wiele widziałam tego dnia...
Fotograf całkiem przyjemny, uprzejmy raczej i sympatyczny...no ale nie wiem jeszcze jak wyniki jego pracy poszły
Nie mogę powiedzieć, żebyśmy nawiązali jakąś tam relację, jak to w większości współpracy fotograf - para młoda bywa z tego co ja wiem...raczej tak, przyszedł zrobił co miał zrobić, poszedł. Cierpliwy dość, nie denerwował się o nic, jak coś wymyślaliśmy czy coś...
Całkiem sympatycznie minęła nam współpraca. Teraz tylko na efekt czekamy... (a nie ukrywam, że mnie skręca ze zniecierpliwienia
)