Autor Wątek: Jak to wszystko rozmieścić czasowo?  (Przeczytany 8497 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline madziula 22
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 133
  • Płeć: Kobieta
Jak to wszystko rozmieścić czasowo?
« dnia: 15 Listopada 2004, 13:35 »
Załatwianie tych wszystkich duperelków...
My zaczęliśmy od sali, potem kościół, samochód...ale zespół, który upatrzyliśmy juz niestety ma zajęty termin :cry: Chyba trzeba z dwuletnim wyprzedzeniem rezerwować.....Ehhhh- i teraz zostaliśmy na lodzie- wszystkie lepsze zespoły już zajęte :cry: dobrze, że nauki nam sie kończa 1 grudnia... i jeszcze ta poradnia , którą wszyscy nas straszą...Brrr- te kalendarzyki, mierzenie tempratury- bo nie można się do tabletek przyznać :!:   :? nie dadzą pieczątki- jak u mojej znajomej)
A jak  Wam to idzie???
madziula 22


Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Listopada 2004, 13:56 »
ja powiem,ze mam zaburzenia hormonalne i włókniaka w piersi.. na to trza brać tabletki... jak mi nie da to jej krzywdę zrobię :twisted:
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline madziula 22
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 133
  • Płeć: Kobieta
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #2 dnia: 15 Listopada 2004, 14:00 »
Spryciara z Ciebie Moniu- może i ja sie podłączę do takiej wersji... :lol:
madziula 22


Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #3 dnia: 15 Listopada 2004, 14:07 »
jakby co daj znać...

nie musisz dawać zaświadczenia, bo jest ochrona danych osobowych i poufność karty chorobowej pacjenta... nikt nie ,ma prawa wiedzieć, że na coś chorujesz chybaże sama o tym komuś powiesz...

więc możesz się tym zasłaniać.. poza tym panienka z poradii nie jest lekarzem i nie ma prawa żądać od ciebie takiego zaświadczenia...
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline madziula 22
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 133
  • Płeć: Kobieta
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #4 dnia: 15 Listopada 2004, 14:19 »
oki, widzę , że znasz sie na rzeczy
co ja bym bez Ciebie....Moniu
madziula 22


Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #5 dnia: 15 Listopada 2004, 14:22 »
hihii... jestem lekarzem więcmuszę się znać na rzeczy   :wink:

jakbyś miała problemy z kobitą to daj znac... coś się wyduma...  :D
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline davyjohn
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 751
  • Płeć: Mężczyzna
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #6 dnia: 16 Listopada 2004, 13:16 »
sorki że może głupio moje pytanie zabrzmi ale jaka poradnia jakie kalendarzyki? gdzie cos takiego funkcjonuje?????????? :shock:

a tak w ogóle zibi zrób porządek z tym topikiem bo coś nie na temat jest  :wink:

Offline zibi

  • Administrator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 31.07.1999
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #7 dnia: 16 Listopada 2004, 13:33 »
masz racje davyjohn, wczoraj już nie miałem czasu, ale to miejsce chyba jest odpowiedniejsze
 :roll:

Offline madziula 22
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 133
  • Płeć: Kobieta
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #8 dnia: 16 Listopada 2004, 13:39 »
Kalendarzyk oczywiście małżeński czyli taka katolicka pseudometoda antykoncepcyjna- pani w poradni uczy tej metody i każe mierzyć kobiecie temperature w miejscu intymnym, zeby nauczyć ją kiedy ma dni płodne( wtedy zaleca wstrzemiężliwość), a kiedy niepłodne( wtedy można sie kochac ile fabryka dała :oops: ).Bla bla bla
to juz z grubsza wiesz o co chodzi :D
madziula 22


Offline davyjohn
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 751
  • Płeć: Mężczyzna
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #9 dnia: 16 Listopada 2004, 14:09 »
to to ja wiem co to kalendarzyk i temperatury dni itd, tego mnie tłumaczyc nie trzeba, choć nie wiem po co ta wiedza bo czy kiedykolwiek z moją to wykorzystamy?  :lol:
mnie chodzi o ta instytucje poradni! skąd to się wzięło? bo wiem o naukach przedmałżeńskich ale tą poradnią to mnie teraz poraziło  :cegly:
to jakiś obowiązek :?:

Offline Nadja
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 69
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #10 dnia: 16 Listopada 2004, 15:58 »
Cytat: "davyjohn"
mnie chodzi o ta instytucje poradni! skąd to się wzięło? bo wiem o naukach przedmałżeńskich ale tą poradnią to mnie teraz poraziło  :cegly:
to jakiś obowiązek :?:


Tak,tak obowiazek!! Kolejna kloda pod nogi w drodze do slubu koscielnego.
Ja mialam przemila pania z poradni (chyba jakis ewenement ), ktora mowila krotko (dwa obowiazkowe spotkania skrocila do jednego 45 minutowego), na temat, nie madrzyla sie i w zasadzie mowila tak na prawde o trudnej sztuce budowania szczesliwego zwiazku, nie o pierdolach typu kalendarzyk  :? Milo wspominam ta nauke  :)
:)

Offline davyjohn
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 751
  • Płeć: Mężczyzna
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #11 dnia: 16 Listopada 2004, 16:02 »
he, ale jaja, na szczęście jak widać są ludzie którzy wiedzą o co chodzi i co powinni młodym przekazać, więcej takich!

Offline madziula 22
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 133
  • Płeć: Kobieta
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #12 dnia: 17 Listopada 2004, 11:55 »
Nam ksiądz powiedział, że w poradni zamiast nawiedzonej baby, będzie jakies małżeństwo z kilkuletnim stażem i posiadające dzieci planowane w łaśnie ta metodą.Ale zobaczymy...ja osobiście jestem już uprzedzona z góry :boks:
madziula 22


Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #13 dnia: 17 Listopada 2004, 22:01 »
tia

 w liceum nasza nawiedzona wychowawczyni prowadziła nauki uswiadamiające... osobno dla dziewczynek, osobno dla chłopczyków...

kazała nam na początku roku założyć kalendarzyk małżeński i systematycznie go prowadzić przez cały rok :bredzisz:

na koniec roku sprawdziła nasze antykoncepcyjne postepy... efekt... połowa dzieczyn wpisała wszędzie znaczek oznaczający a druga połowa wkleiła "gosci"

kobita powiedziała,ze durne jestesmy... fakt ... ale kto był gloopszy...

zaraz po maturze urodziła 4te  :dzidzia:  i tak własnie działa kalendarzyk małżeński :hahaha:
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline madziula 22
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 133
  • Płeć: Kobieta
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #14 dnia: 18 Listopada 2004, 11:12 »
Słuchajcie-wczoraj dzwonie do pani z poradni małż.,  z zapytaniem o termin spotkania, a ona z góry była w ogóle na "nie"- nie , nie mam czasu, ja tu w ogóle mam taka liste par oczekujących już na dwa miesiące na przód, i najlepiej to proszę w kwietniu zadzwonić....
ręce mi opadły....
To my się śpieszymy jak możemy, latamy na nauki, choc ślub w sierpniu- a ona taki zimmmmmnnnnyyyy prysznic,mimo, że ksiądz zapewniał, że ona expresowo nam to załatwi :? ehhhhhhh :czeka:
madziula 22


Offline Sylvi

  • Administrator
  • maniak
  • *****
  • Wiadomości: 2118
  • Płeć: Kobieta
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #15 dnia: 18 Listopada 2004, 11:49 »
Madziula, nie przejmuj sie  :glaszcze: . Na takich ludzi trzeba brac poprawke :cegly:  i pomaga lekkie zdystansowanie sie :)
Sprobujcie moze za jakis czas powtorzyc atak na pania? Moze w koncu okaze sie ,ze jest jakis wolny termin i laskawie Was przyjmie na audiencje  :)

Offline madziula 22
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 133
  • Płeć: Kobieta
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #16 dnia: 18 Listopada 2004, 11:53 »
Widzisz, Sylwuniu, na ataki juz nie będziemy za bardzo mieli czasu- 3 grudnia wyjeżdżamy oboje zagranicę(zarobic pieniążki na weselisko), i dlatego tak szybciutko robiliśmy nauki- nie wiem , kiedy wrócimy- ja być może w kwietniu, ale mój przyszły ślubny to nie wiem... :( A przecież sama nie będę chodzic do tej poradni :glowa_w_mur:
madziula 22


Offline Sylvi

  • Administrator
  • maniak
  • *****
  • Wiadomości: 2118
  • Płeć: Kobieta
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #17 dnia: 18 Listopada 2004, 12:10 »
Rozumiem,ze mowilisci o wyjezdzie Pani "Nie"? Czy argumenty opuszczenia granic naszego pieknego panstwa nie pomogly??
Nie chce mi sie wierzyc, zeby absolutnie wszystkie terminy byly zajete :czeka: . A nawet jezeli tak jest, kobieta powinna zrozumiec problem i pomoc w rozwiazaniu go. :boks:

Offline madziula 22
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 133
  • Płeć: Kobieta
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #18 dnia: 18 Listopada 2004, 13:02 »
kobita miała nas i naszą sytuacje absolutnie w d...
no cóż, może jakos to rozwiążemy po powrocie :cry:
madziula 22


Offline Sylvi

  • Administrator
  • maniak
  • *****
  • Wiadomości: 2118
  • Płeć: Kobieta
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #19 dnia: 18 Listopada 2004, 15:24 »
Na pewno wszystko sie pomyślnie zakończy. Trzymam kciuki  :)
A swoją drogą pani należy się  :biczowanie:

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
[color=red]O poradni, NPR-ze, itp. !!![/color]
« Odpowiedź #20 dnia: 17 Stycznia 2005, 17:15 »
Troszkę mi przykro czytać niektóre posty :-( Ja temperaturę podstawową ciała mierzę ponad 4 lata (stosujemy z mężem metodę objawowo-termiczną) i wszystkim niedowiarkom, sceptykom, itp. pragnę napisać, że nie taki diabeł straszny... Nie zajmuje mi to dziennie więcej czasu niż innym zażycie pigułki, a skuteczność jest rewelacyjna (co nie znaczy, że nie chcemy mieć dziecka, no cóż po prostu na razie nie możemy); a poza tym te "głupoty" pomagają mi obserwować mój organizm, gdy tylko coś jest nie tak umiem to rozpoznać, bo znam siebie!!!

Offline Agami
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 175
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #21 dnia: 17 Stycznia 2005, 17:50 »
Ja wolę tabletki (jakoś bardziej ufam ich skuteczności), ale nie uważam poradni za kolejna kłodę pod nogi. To są tylko 3 spotkania, więc nie przesadzajcie. My nauczyliśmy się tam sporo ciekawych rzeczy, o których nie mieliśmy pojęcia. Myślimy o stosowaniu tej metody, w przerwach w stosowaniu pigułek (wiadomo, że co 2 lata minimum półroczna przerwa powinna być) i wtedy, gdy nie bede mogła brac pigułek, np. jak bedę karmic piersią.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #22 dnia: 18 Stycznia 2005, 07:56 »
My też nie uważaliśmy poradni za coś złego ale "zajęcia" mieliśmy za każdym razem z kimś innym i to racze nie miało na nas dobrego wpływu. Poza tym pani z poradni nie chciała nam podpisać "listy obecności" bo nie zrobiłam wykresu, po prostu powiedziałam że nie będziemy stosować tej metody i nie chce jej oszukiwać i np. przerysować wykres z książki jak robi to wiele dziewczyn.
Do pani nie dotarło, zagroziła że "powie proboszczowi" i stwierdziła, że ślub w kościele dla nas to chyba pomyłka  :?
Z takim podejściem to ona mnie nie przekona, a tak na marginesie to przy tej metodzie są dni wstrzemięźliwości - nie dla mnie  :oops:


A co do tabletek
Cytuj
wiadomo, że co 2 lata minimum półroczna przerwa powinna być) i wtedy, gdy nie bede mogła brac pigułek, np. jak bedę karmic piersią

Przerwa nie jest konieczna, skłąd obecnych minipigułek nie wymaga przerwy; pigułk można też "wcinać" przy karmieniu piersią bez szkody dla maluszka (tylko inne).

Ja wolę pigułki  :D
[/code]


Offline davyjohn
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 751
  • Płeć: Mężczyzna
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #23 dnia: 18 Stycznia 2005, 10:53 »
khem... Maju nie ufaj firmom farmaceutycznym w 100%...

Offline Sylvi

  • Administrator
  • maniak
  • *****
  • Wiadomości: 2118
  • Płeć: Kobieta
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #24 dnia: 18 Stycznia 2005, 10:55 »
Zgadzam sie Davym, lepiej zrobic przerwe, lepiej nie brac pigulek karmiac Dzidzie.... lepiej dmuchac na zimne....

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #25 dnia: 18 Stycznia 2005, 11:20 »
To nie jest opinia firm farmeceutycznych tylko lekarza, i to nie jednego. Mój też tak uważa, a ja mu ufam  :roll:


Offline davyjohn
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 751
  • Płeć: Mężczyzna
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #26 dnia: 18 Stycznia 2005, 11:57 »
tak, a lekarze dostają "premie" od firm budowlanych może? heh  :?

Offline Sylvi

  • Administrator
  • maniak
  • *****
  • Wiadomości: 2118
  • Płeć: Kobieta
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #27 dnia: 18 Stycznia 2005, 12:13 »
Tak, na lekarzy trzeba brac porpawke  :?

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #28 dnia: 18 Stycznia 2005, 12:52 »
i to dużą.. :taktak:
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Sylvi

  • Administrator
  • maniak
  • *****
  • Wiadomości: 2118
  • Płeć: Kobieta
Poradnie Rodzinne
« Odpowiedź #29 dnia: 18 Stycznia 2005, 12:55 »
Cytat: "monia"
i to dużą.. :taktak:


hihihihihi, mimo wszystko zyje nadzieja,ze sa wyjatki  :lol: