Mam nadzieję,że jeszcze zaglądacie do tego wątku diewczyny

U mnie jest ten problem,że ja jestem z Krakowa,a mój mąż (jesteśmy po ślubie cywilnym) jest z podkarpacia i odległość między nami to ponad 110 km. Wesele jest w miejscowości PM,ponieważ rodzice robią nam tradycyjne dwudniowe

i łatwiej jest mojej teściowej wszystko na miejscu zorganizować,bo wie co i jak. Na początku rozważaliśmy opcję,że PM przyjedzie z rodzicami po mnie,a później pojedziemy spowrotem do niego. Ale problem jest taki,że taka podróż zajęłaby serio mnóstwo czasu i teściom nie bardzo odpowiada ten pomysł,zaś moi rodzice tak by woleli,bo po moją siostrę jej mąż przyjeżdżał (tylko,że to była 2 razy krótsza trasa).
Wpadliśmy ostatnio na taki pomysł,że moja mama będzie jechała autobusem z gośćmi z Krakowa (co by się nimi zająć),a mój tata w wynajętym samochodzie ze mną,a jak dojedziemy do kościoła,to mnie poprowadzi do ołtarza (o ile ksiądz pozwoli,bo to jest mała miejscowość,a my jesteśmy już po ślubie cywilnym).
Pojawia się tylko problem błogosławieństwa. Bo mnie rodzice pobłogosaławią w domu,tak samo jak mojego męża jego rodzice w domu pobłogosławią. Ale jak zrobić,żeby uchwycić na DVD,że ja mam błogosławieństwo od teściów,a mój mąż od moich rodziców?

Myślałam,że może będzie tak,że goście wejdą do kościoła. Świadkowie z PM i z jego rodzicami i z moją mamą zostaną na zewnątrz. Mój samochód zajedzie i ja zostanę w środku,a mój tata wyjdzie i razem z moją mamą pobłobosławią PM. Później PM razem ze świadkami wejdzie przez zachrystię do kościoła,a ja wyjdę z samochodu i wtedy teściowie mnie pobłogosławią i do kościoła wejdę ja z moim tatą,a za nimi moja mama z teściami

Nie wiem,jak to sobie zorganizować,już mam mętlik w głowie

Jeszcze nie mówiłam tacie o tym,że chciałabym,aby mnie do ołtarza prowadził,ale wiem,że bardzo by się ucieszył,bo jestem ostatnią córką,która wychodzi za mąż

brata już chyba nie będzie prowadził

Ale najwięcej problemów może być właśnie z błogosławieństwem,bo chcielibyśmy mieć to na DVD i chcielibyśmy,żeby to jakoś wyglądało
