ja też nie miałam welonu, nie pasował do mnie, do mojej sukienki i w ogóle nie zależało mi na nim
od początku wiedziałam, że go nie będzie ( może to przez moje włosy? - kręcone, nie pasowałby do nich )
moja babcia prawie się popłakała z tego powodu, no bo jak to!
ale poza nią nikt negatywnie się na ten temat nie wypowiedział
zresztą! kogo to obchodzi, czy welon jest czy nie!
oczepin też nie było ( miało być krótkie przyjęcie, a skończyła się impreza o 3.00 ) i też nikt tego nie zauważył
ważne byście się dobrze bawili