Ja bylam niedawno obejrzec sale - w sobote, ustawienie na wesele. Nie podobalo mi sie: para mloda i swiadkowie wychodza przez drzwi - stol na koncu sali, po bokach sciany drzwiami, dosc dziwacznie, za nimi jakies graty: niby pianino, fotel, traci myszka, ale nieatrakcyjnie. Dwa rzedy stolow - z boku filary, wiec co ktorys z gosci przed oczami nie ma innego goscia lecz filar. Duza sala do tanca, ale niski sufit. W ubikacji czysto ale zimno (?) - moze latem fajnie. Klimat piwniczny ogolnie na plus.