hmm. co do tych pan-florystek to nie traktowałabym ich jak wyroczni. ważne jest żeby dobrze sie czuć ze swoja wiązanka.. kolezanka dała się przekonać ze najlepiej bedzie wygladac z małą bombka z roż i do dzis jest zzzzzła na samą siebie że nie postawiła na swoim
a ze róze i i dół sukni były bordowe na zdjęciach wyglada to dosc monotonie a czasem sie zlewa..
PS pani nie wystarczyl opis sukni - uparla sie przyjsc do domu panny mlodej i suknie bezmyslnie skrytykowala!! no coz ..
prawdziwa profesjonalistka
dziwilam sie ze zdecydowali sie jednak na zakup tam tej wiazanki
jedyny plus ze kwiaty sie trzymały i wygladaly swiezo do rana