pozatym ceny które się słyszy bywają rózne są tacy co chcą 850 i 1700
Tak masz rację można oglądać za 850 a nawet za mniej ale można oglądać za 1700 jak podajesz. Trzeba jeszcze brać pod uwagę, kto tą kamerę trzyma w ręku.No i oczywiście jak wygląda produkt finalny.
a co to ma wspólnego
A ma wspólnego: widzimy,jak młode pary wydają ogromne pieniądze na drogie limuzyny,najdroższe lokale,najdroższe ubiory, wesele na 200 osób a jak przyjdzie do rozmowy z kamerzystą to jak z najgorszym dziadem.Tak ten nasz zawód jest traktowany na rynku.O zgrozo,jak to długo jeszcze będzie.Nie wiem ,jak jest jest w Szczecinie,z postów widzę,że ceny są znacznie wyższe jak np w Lublinie i okolicach i to nawet 2 razy- to duża róznica. Ale widocznie wasze strony są bogatsze.I dlatego tak szeroko napisałem o zakupach sprzętu. Ja jak kupowałem sprzęt w Warszawie u dielera
nikt nie pytał się skąd jestem, tak samo byłem potraktowany jak inni klienci.
A dlaczego pytam o wesele- bo w naszych stronach podstawa do wyliczenia honorarium jest właśnie wesele. Przy dużym weselu jest znacznie więcej pracy.
I tak jak napisał OKRUSZEK: skubią nas ze wszystkich stron ZUS,ZAIX,Skarbówka,czasami kościół itd.
I jeszcze jedno: sprzęt się zurzywa.Po jakimś czasie przychodzi kupić nowy, i znowu te same problemy.My jako usługodawcy musimy pracowac na sprzęcie sprawnym i pewnym w 100 %.Bo w razie czego klient nam nie wybaczy do końca życia jakiejś awarii na planie filmowym- przecież tu się nic nie powtórzy.Myślę,że chyba dokładnie Ci wytłumaczyłem całość zagadnienia.