Też mam z tym problem, moja najbliższa koleżanka, którą chciałam prosić na świadkową jest po rozwodzie. Zastanawiałam się, czy nie byłby to problem dla kościoła.
Słyszałam też o takim przesądzie - że świadkowa powinna być panną, a świadek kawalerem.
Może coś wiecie na ten temat?