Ninka bardzo dziekuje za rady

,na pewno skorzystam.

To troszke zagmatwana sprawa,bo mam w prawdzie 4 takie bliskie przyjaciolki,z tym ze nie sa One jakos razem zaprzyjaznione,bo kazda jest z innego okresu w moim zyciu,stad te moje rozterki co i jak dla Nich wymyslec.Sprawa wyglada tak,ze 2 z Nich to siostry i z Nimi znam sie jeszcze z piaskownicy

,trzecia znam ze szkloy sredniej a czwarta ze studiow.

Kazda z Nich mniej wiecej zna pozostale,ale jakos nigdy nie bylo okazji zeby jakos blizej sie poznaly,bo kazda ma inne zainteresowania inaczej spedza wolny czas itd.No ale licze na to,ze moze wieczor panienski Je jakos do siebie zblizy.

No i co w tej chwili najwazniejsze,to dzisiaj w koncu zrobilismy z Narzeczonym losowanie i wyszlo na to,ze swiadkowa zostanie psiapsiolka ze szkoly sredniej.

No i to znacznie mi ulatwia sprawe,poniewaz te 2 siostry wczesniej juz mi wspominaly,ze chcialyby byc druhnami i podobnie sie ubrac,wiec mysle ze sie uciesza z mojej propozycji.

Mysle ze tez ucieszylyby sie z pomyslu o czytaniu w kosciele.Tylko ta moja psiapsiola z uczelni jest raczej "wrogo"(choc to za duze slowo,ale na pewno rozumiecie)nastawiona do takich ceregieli,wiec pewnie nie bedzie chciala ani czytac ani podobnie sie ubierac,ale jak w ogole bedzie chciala byc druhna(bo jeszcze tego u Niej nie wybadalam)to na pewno cos dla Niej sie znajdzie.
No i na pewno wszystkie zaangazuje w zbieranie grosikow,platkow i ryzu i moze jesli bedzie juz kwitnac bez przed naszym slubem(a to moje ulubione kwiaty)to poprosze zeby nazbieraly mi duuuuuuuuuzzzzzzzzoooooooo przed slubem i udekorowaly nim sale.

Bardzo sie ciesze,ze moge liczyc na Wasza pomoc Dziewczyny.
