trochę szczegółów? proszę bardzo:
proszę trochę filozofiiiiiiii , która potrafi zainspirować, zaszokować, zafascynować, przerazić, podniecić, obrzydzić wyzwolić żadze, fantazje, zawstydzić, poruszyć, histori filozofii, która wbrew powszechnym mniemaniom potrafi być fascynująca, bardziej niż ''moda na sukces''
Donatien-Alphonse-François de Sade (ur. 2 czerwca 1740 w Paryżu, zm. 2 grudnia 1814 w Saint-Maurice) - francuski pisarz. Od jego nazwiska pochodzi nazwa sadyzmu, jednego z zaburzeń seksualnych.
Był jedną z bardziej kontrowersyjnych postaci epoki Ancien Régime - czasów monarchii i Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Ponad połowę swojego życia spędził na wygnaniu lub w więzieniu, był libertynem piętnującym bezwzględność i przemoc. Dwukrotnie udało mu się uniknąć kary śmierci.
W latach 1795-1800 był jednym z najbardziej poczytnych pisarzy paryskich, a w ciągu następnych dziesięciu lat prawie zatarto po nim wszelkie ślady istnienia.
W swoich dziełach wniknął w głąb umysłu człowieka, odkrywając jego pierwotne instynkty, jego zdaniem czasowo wytłumione przez bariery kulturowe. W jego dziełach na pierwszym planie są hańba, okrucieństwo, zbrodnia.
De Sade przedstawia przemoc jako źródło przeżyć o charakterze seksualnym.
libertynizm:
Libertynizm to nazwa rodzaju nieformalnego ruchu społeczno-politycznego działającego w XVII i XVIII w. w Europie - głównie we Francji. Współcześnie słowem tym opatruje się najczęściej poglądy uzasadniające różnie rozumianą wolność seksualną w skrajnych postaciach.
Pierwotnie libertynami nazywano odłam anabaptystów holenderskich, który odrzucił niektóre normy obyczajowe swoich czasów, uważając je za niezgodne z Biblią. Holenderscy libertyni głosili powrót do natury, polegający m.in. na bardziej swobodnym podejściu do spraw seksu i nagości.
W XVII w. słowo to przyjęło się we Francji, gdzie mianem tym zaczęto opatrywać kręgi wolnomyślicieli, którzy odrzucali wiele norm moralnych, religijnych i obyczajowych. W XVIII w. słowo to stało się już synonimem rozwiązłości seksualnej panującej powszechnie wśród francuskiej arystokracji, z których wielu uzasadniało swoje postępowanie pismami libertynów holenderskich i francuskich z poprzedniego stulecia, które były na ogół rozprowadzane nielegalnie. Ruch ten promieniował też na inne kraje Europy m.in. Wielką Brytanię, Austrię a nawet Rosję. Pod koniec XVIII w. i na początku XIX, pojawili się pisarze i myśliciele, którzy doprowadzili poglądy libertyńskie do skrajności m.in. Donatien Alphonse François de Sade, Leopold von Sacher-Masoch.
...
Powieść markiza de Sade, uznawanego za pornografa i zboczeńca, udowadnia, jak powierzchowna jest to ocena. Trzeba przyznać, że jest to mocny utwór, nie stroniący od pornografii i brutalności, ale elementy te są kluczowymi aspektami przy ukazywania upadku człowieka. De Sade z dużą starannością wnika w naturę człowieka, odziera ją z masek. Autor snuje opowieść o dwóch siostrach, z których jedna wybrała drogę rozpusty, a druga drogę cnoty, pierwsza opływa w dostatki, a druga jest poniżana i boleśnie doświadczana na każdym kroku.
Przeczytanie tej powieści to duże wyzwanie. Nie każdy będzie w stanie przebrnąć przez bardzo dokładne opisy brutalnych i pornograficznych scen, które dość często się pojawiają. Jednak książka niesie ze sobą dużo refleksji, uderza w czytelnika ogromnym ładunkiem emocji i zapewniam, że daje do myślenia. Zakończenie niesamowicie zakakuje, powoduje, że człowiek przez długi czas siedzi oszołomiony i układa sobie w głowie sens tego, co przekazał autor.
Polecam bardzo, ale ostrzegam - przy tej pozycji należy zachować dużo dystansu.