Autor Wątek: Fryzury w Stargardzie  (Przeczytany 2460 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Fryzury w Stargardzie
« dnia: 12 Lipca 2007, 16:37 »
Gdzie jest dobry fryzjer w Stargardzie zeby moc sie uczesac na slub?
Ja osobicie codze do Image ale szczerze to na fryzure slubna do nich bym nie poszla.
Dlatego szukam fryzjera.



Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Fryzury w Stargardzie
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Lipca 2007, 08:23 »
Każdy ma inne upodobania - ja czesałam się prawie 3 lata temu i wszędzie panie usilnie wmawiały mi, że jak ślub to kok i za żadne skarby nie chciały mnie słuchać, że ja się źle czuję w koku i nawet jestśli to norma to ja będęwyjątek...znalazłam w końcu Panią, którą to nie dziwiło, zrobiłą mi próbną za free i przyjęła do wiadomości, że moje włosy nie wyschną, jeśłi mi mokre na wałki założy...kazał umyć łepek w piątewk, nie dawać odżywki a w sobotę raz dwa ułożyła mi fryz-miałam upięcie, taki rozpuszczony kok :D
Czesałam się u Karoliny Strągiel


Offline andzelika

  • Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
Odp: Fryzury w Stargardzie
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Sierpnia 2007, 13:16 »
Ja poleciłabym Jolante Sobolewską (JS) ,studio ma w tesco na pasażu slicznie robi włoski gorąco polecam
[/url]
[/url]

Offline Kora29

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 772
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008 r.
Odp: Fryzury w Stargardzie
« Odpowiedź #3 dnia: 26 Października 2007, 22:03 »
Ja będę się czesać u Olimpi na Wojska Polskiego i od razu tam makijaż u Gosi!!!Sprawdzone!!!!Polecam z czystym sumieniem!Przez całe życie miałam długie baaaardzo włosy!Doradziły, Olimpia ścieła, zafarbowała i odżyłam ;D
Aktualnie zapuszczam - bo "coś" jednak na tej głowie trzeba "skręcić", szczególnie ,że wymyśliłam sobie długaśny welon z szerokim, "cięzkim",haftem...a to "na czymś" musi się trzymać!!!