A ja mam problem. Ja jeszcze nie zarabiam swoich pieniedzy. Moja mama oplaca slub i wesele za mnie. Powidziala mi, ze nie da mi kasy na niewiadomo jakie obraczki, bo pozniej i tak ich sie nie nosi. Ja nie chce miec takich zwyklych obraczek buuu Jak mam ja przekonać?
Z twojego postu wnioskuję, że twoja mama nie nosi obrączki. To w sumie rzadkość wsród kobiet. Bardzo ci Julka współczuje takiego podejścia do tej sprawy Twojej rodzicielki. Może pogadaj z narzeczonym i może to "jego strona" sfinansuje obrączki. Wg tradycji to pan młody kupyje obrączki
Mysmy za swoje zapłacili dokładnie 792 zł, przy czym mieliśmy chyba jakiś upust (tak koło 20%; chyba wiekszośc firm daje rabaty; to chyba kwestia relkamy i przyciągnięcia klijenta, bo prawdopodobnie nie ma rzadnego rabatu) Do obrączek dostaliśmy pudełeczko i oczywiśie grawer gratis.
A mamy obraczki z białego i żółtego złota, chyba 5mm szerokości, płaskie, i z tego co wyczytałam na stronie producenta należące do kategorii - ciężkie.
