Oj długo tu nie zaglądałam ale już się biorę do nadrabiania moich zaległości.
A więc tak dziewuszki:
Praktycznie wszystko juz załatwione,najpierw zaczęliśmy od szukania sali kiedy już taka się znalazła a konkretnie zdecydowaliśmy się na Dom Działkowca w Sosnowcu-Dańdówce, zarezerwowalismy termin i wtedy dopiero udalismy sie do proboszcza. Następnie musielismy "zaliczyć" nauki przedmałżeńskie.Zrobilismy to od razu zeby miec z glowy tego typu rzeczy. Oczywiście nie bylo by nic wazne gdyby nie jakis problem na drodze,nie moglismy znalesc zespolu poniewaz jak sie okazalo wszystkie ciekawe zarezerwowane są nawet do 2 lat wczesniej.Ale jakoś się udało ,mamy sprawdzony zespól który grał na weselu u kuzynki a pożniej kuzyna
Co tam jeszcze ... No oczywiście przez cały ten czas poszukiwałam sukienki która by mnie urzekła.Zdecydowałam się na szycie w pracowni w Imielinie(też sprawdzona)
Mam za sobą jedna przymiarke, 7 maja następna
nie mogę się już doczekac,Co tam jeszcze.... no oczywisćie samochód - będzie to złoty jeep, kamerzystę też już mamy,będzie nim nasz znajomy.Jeszcze tylko musimy udac sie do fotografa ale to w maju kazali nam przyjśc,no i dwie podstawowe rzeczy jakie nam zostały czyli zakup obrączek i dostarczenie dokumentów do kościoła ale to dopiero w połowie czerwca ponieważ moj kochany wyjechał i wraca za 1.5 miesiaca:( wtedy wszystko dopniemy na ostatni guzik.
No to tak wsyztskloo chyba napisalam w wielkim skrócie jeśli coś ominęlam to zwróćcie mi uwage