Ślub będzie w drugiej połowie sierpnia w ogrodzie tzn w plenerze. Panna młoda czyli ja jestem szczupłą, wysoką brunetką o jasnej karnacji. Suknia jest tiulowa delikatna skromna prosta. Przyjęcie jest dla małej liczby osób czyli dla najbliższej rodziny. Jakiegoś stylu przewodniego nie mamy, chociaż mamy rustykalne zaproszenia na ślub (akurat takie nam się spodobały). Ślub jest w plenerze, więc wszystko dobieram żeby było delikatne nie przesadzone, zwłaszcza że przyjęcie też jest skromne w odniesieniu do liczby gości. Teoretycznie najpierw chciałam róże, ale teraz nie koniecznie róże muszą być.