Choć mój własny ślub jeszcze dopiero przede mną to muszę podzielić się z Wami wrażeniami z wesela mojej przyjaciółki, na którym miałam zaszczyt być druhną. Muszę przyznać, że zabawa weselna trwała do białego rana, a to wszystko za sprawą profesjonalnych muzyków, którzy uraczyli gości fantastycznym, urozmaiconym repertuarem. Byłam pod ogromnym wrażeniem gitarzysty, który pełnił również rolę wodzireja. Zespół zadbał nie tylko o muzykę, ale również o niesamowity nastrój, który udzielił się wszystkim weselnikom.