Powaga, Moniu....ale mieli wenę, nie??.Ja rozumiem, jakby to był zespół trenerów albo jakaś maratońska szkoła biegów. Muzyki Azteków nie grają, a mnie zawsze Jaguar bedzie się kojarzył z Aztekami. Postanowiłam , ze spytam ich o "genealogię" nazwy kapeli przy najbliższym spotkaniu.