A ja tym razem napisze troszkę o nas ......
Poznalismy sie jak juz wczesniej pisaąłm prawie 5 lat temu w wakacje
mój misio pracowała jako bodyguard w sklepie gdziepracuje moja mama ja z racji tego ze mojamam tam pracuje czesto miałam tam tzw "promocje"
mykałam po sklepie roznasząc najrózniejsze rzeczy
akurat w momencie kiedy poznałam mojego przyszłego slubnego miałam degustacje czekoladdy
zaczęła sie gadaka szmatka ... częstowaniwe czekolada a mój miasiak do tej pory uwielbia czekolade
na komniec pramocji która trwała jakieś 3 tyg zaproponował mi wyjazd do Kołobrzegu na jeden dzień bo jechał odwiedzić mame w szpitalu na co ja
zgodziłam sie
( nie dodałam wam wczesniej ze byłam w tym momencie z całkiem innym facetem
) i nic nikomu nie mówiąc wybrałam sie z nim na wypad do Kołobrzegu ...a tam nie wiem co to sprawiła czy magia morza czy jak ale wizdiałam że to sie skończy zamieszaniem a skończyło sie tak że przeztydz byłam z dwoma facetami z czego żaden o sobie nie wiedział
) mój d dowiedział sei dopiero jakis xczas po tym i tak to sie stałoze od tego momentu jestesmy nierozłączni