Autor Wątek: Pol roku po slubie:) OPINIA Chalupa,Gosciniec nad Ina,Spontaniczni,RecVideo,Gryf etc  (Przeczytany 2821 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline koteczqs
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2016
  • Skąd:: Szczecin
  • Ślub w: Szczecin
Witajcie  :)
Jestem przeszczesliwa mezatka od pol roku i już Wam wszystkim na tym etapie zazdroszcze – pieknych emocji i niezapomnianych chwil podczas slubu i wesela i nawet tych morderczych przygotowan, które tez maja swój urok  :D JA tylko mogę napisac po krotce – WARTO ;)  :-* Ale o tym sami się przekonacie  ;) A teraz do rzeczy. Nasz slub odbyl się w lato 2016 r  :-* :-* :-*  :i_love_you:


1). KOSCIOL W STOBNIE (za Mierzynem)
.  I to był strzal w 10000000% - kościół przepiekny jak nie jeden z najpiękniejszych w naszym regionie jeśli mowimy o kosciolku malutkim, wiejskim ale bardzo romantycznym. Malo tego jest on zabytkiem wiec naprawde warto go rozważyć planując slub kościelny. My trafiliśmy na niego przypadkiem i był to najlepszy wybor jaki mogliśmy sobie wyobrazic. Ksiądz Wojciech, który jest tam proboszczem jest przecudownym człowiekiem i sprawil ze cala uroczystość była wyjatkowa – rozluźnił atomosfere, dal przepiekne kazanie i goscie weselni byli pod wrazeniem skad my takiego księdza wynaleźliśmy – prawdziwe mistrzostwo swiata 

2) WESELE – SALA „CHALUPA” na Południowej. Miejsce majace klimat – pod katem wizualnym sala urzekla nas od pierwszego wejrzenia. Jest ciepla i przytulna. Mielismy 70 osob i to jest w sam raz. Manager mowi ze swobodnie do 100os się zmiesci, ale ja mysle, ze takie max 80 pozniej może być już scisk. Minus – brak noclegow. Polecaja noclegi w Ibisie po drugiej stronie ruchliwej ulicy – sa ok. ale sam hotel jest niskobudzetowy wiec te noclegi sa tak troszke na sile. Nie mniej jednak my tam spalismy bo kolejnego dnia mielismy poprawiny i chcieliśmy mieć blisko. Szalu jednak z hotelem nie ma.
 Kontakt z managerem Lukaszem bardzo dobry i mimo jednego malego ekscesu słownego uwazam, ze jest to osoba na właściwym miejscu, która dobrze doradzi i warto na nim polegac. Nie poodbalo nam się jednak, ze w raz z ustaleniami nie dopilnowal 2 rzeczy. My Mlodzi poprosiliśmy o stol dla Nas tylko dla 2 osob bez świadków. Tak to sobie zaplanowaliśmy i wyobraziliśmy. Dosc irytujące było jednak to, ze okazalo sie podczas przyjazdu z Kościoła na sale stol Młodych byl przygotowany dla 6 os czyli my plus świadkowie z partnerami i suma sumarum żeśmy siedzieli sami przy wielkim pustym stole – po lewej i po prawej były po 2 puste krzesla co wyglądało niezręcznie bo świadkowie siedzieli gdzie indziej. Jedym slowy Ktos tego nie dopilnowal, a my gosciom musieliśmy się tłumaczyć czemu to głupio”wyglada”. Kelner tylko zdołał zabrac zastawe ze stolow ale niestety pomniejszyc stolu przy gosciach się nie dalo. Kolejna rzecza nieudana było niedopilnowanie kelnerow, którzy mieli zapalic nasze świeczniki przy stole młodych i musieliśmy o to osobiście prosić. Niby drobnostka ale skoro się placi potężne pieniadze to powinno być to dopilnowane. Kwestia udana natomiast było menu , które Lukasz podpowiedział i ono akurat bylo strzalem w 10 i za to jak najbardziej Dziękujemy. Samo jedzonko w Sali przepyszne – pieknie podane i naprawde mega smaczne. Jedyny minus – krem z pomidorow (wyszla to rzadka zupa pomidorowa ale grunt ze obronila się smakiem) szkoda tylko ze goscie zdolali napomknąć „w tej pomidorowce cos zabraklo makaronu” gdyby był to krem to nikt by tego w taki sposób by nie skomentowal. Po zgłoszeniu uwagi do Lukasza usłyszeliśmy „to jest ich wersja kremu”. Nie było to ladne z jego strony, wystarczylo się przyznac, ze wyszla za rzadka, a nie grac głupiego bo roznica pomiedzy kremem, a rzadka zupa jest znaczna. Kolejny minus – brak pokoju dla młodych - nie ma gdzie się przebrac, zostawic kwiatow, wina itp.mimo, ze właściciel zapewnial ze będzie. Jedynie jego male biuro na 1 pietrze gdzie temperatura przekraczala 30stop celsjusza. Problem tez jest także z klimatyzacja – nie jest ona regulowana wiec po wlaczeniu było zbyt zimno a po wylaczeniu zbyt cieplo. Szkoda. Kolejna Kwestia poprawiny – w formie grilla na ogrodzie minus obcy ludzie krecacy się pod nogami bo obok sa stoliki fukcjonujacej na codzien restauracji Chalupa. Nie podobalo nam się również, ze Pani manager przy moich gosciach glosno zgłosiła nam uwage ze nie możemy siedzieć pod wiata chroniaca od słońca na ogrodzie bo ma  ja ona zarezerwowana na urodziny, które zaraz się odbędą. Powinno być to z nami ustalone wczesniej, a nie musieliśmy się na sile przesiadac. Wynajęliśmy także zamek do skakania dla dzieci na ogrodzie i z niego korzystaly również obce dzieciaki. Uwazam tym samym, ze poprawiny na ogrodzie Sali Chalupa powinny być w jakis sposób „ogrodzone” i niedostępne dla zwykłych klientow Restauracji. Nie mniej jednak sala pod katem kulinarnym i wizualnym na plus. Polecamy jednak nalezy pilnowac ustalonych szczegółów! Na slowa managera Pana Lukasza „będzie na bogato i wszytsko będzie dopiete na ostatni guzik” trzeba wziasc spora poprawke.

3) TORT „CUKIERNIA ROŻOWA”
dwa oddzialy jeden w Policach , drugi na Manhattanie. Nie,nie,nie! Wlascicielka przeszla sama siebie. 3dni przed slubem zagrozila, ze „tortu nie będzie” bo nie określiliśmy się ze smakiem gdzie była mowa, ze możemy to ustalic nawet na dwa dni przed. Pani zamiast delikatnie zapytac wolala krzyczec, rzucac sluchawka a mnie doprowadzila do placzu 3 dni przed slubem Jest nieprofesjonalna, wiec serdecznie polecam omijac! Tort w smaku ok., ale szalu nie było. Cukiernia Rozowa wspolpracuje z sala weselna „Chalupa” ale można zaznaczyc, ze chcecie sami dokonac wyboru cukierni i to Wam serdecznie polecam. My poszliśmy na łatwiznę i zdaliśmy się na nich, ale absolutnie „Rozowej” nie polecamy!

4) Wesele niedoszle „GOSCINIEC NAD INA” - Mimo, ze nasze wesele w tej Sali się nie odbylo chciałabym wszystkich przestrzec przed ta sala. Pod katem wizualnym Sala pod Stargardem przepiekna w stylu rustykalnym – nas urzekla swoja „innością”. Z racji tego, ze nigdy wczesniej o niej nie słyszeliśmy a podobno na codzien jest fukcjonujaca restauracja w ktoras niedziele zaprosiliśmy naszych Rodzicow tam na obiad aby poznac kuchnie i sprawdzic czy smaki tam oferowane będą nam odpowiadac. Ponieważ była to obiadokolacja specjalnie przygotowana dla Nas – potencjalnych klientow, którzy chca tam mieć przyjecie weselne Pani wlascicielka przygotowala kilka roznych dan, które jedne smakowaly lepiej, drugie gorzej nie mniej jednak na tyle nam odpowiadalo, ze nastepnego dnia chcieliśmy podpisywac umowe o wyjaem Sali weselnej. Ku naszemu zdziwieniu nastepnego dnia wszyscy się pochorowaliśmy, a lekarz stwierdzil ewidentne zatrucie pokarmowe. Kontaktując się z Pania wlascicielka Goscinca – początkowo udala przejeta i powiedziala, ze za chwile skontroluje cala kuchnie i nawet zda probki do sanepidu, a kiedy po wizycie lekarskiej potwierdzilo się zatrucie to wycofala się ze wszystkiego, wyparla się ze napewno nie jej obiekt się do tego przyczynil, byla wrecz niegrzeczna i arogancka. Bylam gotowa wytoczyc Pani pozew sadowy za jej aroganckie zachowanie, ale dalam sobie spokoj bardziej bylam psychicznie zdruzgotana ze sala, na która byliśmy zdecydowani otrula nas swoim jedzeniem. Może i dobrze się jednak stalo bo po kilku dniach znalazłam ogłoszenie w biurze nieruchomości w Stargardzie, ze caly obiekt Goscinien nad Ina jest na sprzedaz!!! Czyli de facto nie wiadomo, czy  do naszego wesela by doszlo. Jak się pozniej dowiedzieliśmy Pani wmawiala kolejnym klientom, ze to nieprawda z ta sprzedaza bo bala się potracic klientow, a rzeczywiście jest w trakcie sprawy rozwodowej i pewność Obiektu jest właściwie niepewna, wiec uwazajcie ;)

5) ZESPOL SPONTANICZNI – zespol, którego byliśmy pewni na 100% od pierwszego usłyszenia, a mimo wszystko okazal się mega klapa. Urzekl nas coprawda wokalista, który ma fajny glos jak się pozniej okazuje jest on tylko”dodatkiem” bo właściwie większość piosenek spiewa kobieta Maja. Zespol, który chwali się tym, ze ludzie w nim sa muzykami z wykształcenia może i plus ale minusem jest przerost tresci nad forma. Przede wszystkim repertuar. Zespol NIE CHCE grac typowo weselnych numerow, bo uwaza ta muzyke za „nieabitna” i opiera się na muzyce nowoczesnej jednak nieweselnej. Było nam niezwykle przykro usłyszeć od 80% gosci  ze zespol „gral co chciał” i nie przykładał wagi do konkretnych piosenek, gdzie brakowalo typowo numerow weselnych. I nikt tu nie mowi o graniu przez 10h disco polo jednak wesele to wesele, a koncert to koncert. Godni uwagi ale chyba bardziej do knajpy a nie pod uroczystości takie jak wesele. Minusem jest także glowny prowadzacy, który w kilku momenatch na oczepinach szczególnie był niegrzeczny i dosc arogancki na co zwrócili uwage nasi goscie. Kolejnym minusem sa oczepiny – za dlugie i nudne. I mimo, ze poprosili nas aby dac im „wolna reke” bo się na tym znaja to niestety blednie to wykorzystali i nam się to nie podobalo. Poprosiliśmy wczesniej także, żeby chociaz pojawila się jedna zabawa na której nam zależało bo znaliśmy ja z innych wesel – niestety nasza prosba zostala nieuszanowania i zabawa się nie pojawila. Goscie także nam się poskarzyli, ze zbyt zespol robil sobie „zbyt dlugie przerwy” i trzeba było ich prosić aby łaskawie zaczeli spowrotem grac. Takie zachowanie za cene 5500zl za noc chyba nie jest fair ? Oceniamy jako całokształt – slabo. Sa o niebo lepsze i tansze zespoly, szkoda tylko, ze musieliśmy się o tym przekonac na wlasnej skorze.

6) DEKORACJE PAULINA ULINSKA– kościół udekorowany ladnie, choc skromnie jak za te pieniadze. Sala natomiast bardzo ladnie. Mysle, ze godna uwagi natomiast pieniadze kosmicznie wysokie. Dekoracja kościoła 1000zl, dekoracja Sali 1500 zl. Lacznie 2.5tys zl za troche świeżych kwiatow, świeczniki, winietki… Jakościowo na plus ale generalnie drogo.

7) FOTOGRAF „FOTOGUTEK” – super kontakt, mega serdeczny fajny koles, dobrze się z nim pracuje. Zdjęcia ladne choc nie powalaja. Jak za te pieniadze (ok. 2.5tys) mega godny uwagi.

8) KAMERZYSTA „REC-VIDEO” – właściciel firmy malo sympatyczny, ale jakościowo super. Film zmontowany bardzo fajnie, przyjemnie się go oglada. Firma jak najbardziej godna polecenia, kilka ofert cenowych, które sa rzetelne. Dobry stosunek jakości do ceny.   

9) ZAPROSZENIA SLUBNE – FIRMA AMELIA - Mimo szerokiej oferty OMIJAC SZEROKIM LUKIEM. Firma nierzetelna, zaklamana psychicznie nas wykończyła. Zaproszenia robili ponad 3miesiace, pelno bledow, wiecznych poprawek, nieoczytaja poprawnie maili, osoby zatrudnione sa niekompetentne, przyjmuja miliony zgłoszeń i nie wyrabiaja się z terminami. Ogolnie dramat przez wielkie d. Nigdy wiecej Amelia!

10) SALON SUKIEN SLUBNYCH „AGNES” w SWIDWINIE – salon przepiekny, dbaja o kazdy szczegół. Warto! Wybor sukienek ogromny, szatnie wielkie i czyste można się tam poczuc jak prawdziwa Ksiezniczka  Ogolnie jak najbardziej na TAK. Trzy minusy – Panie wciskaja dodatkowo bielizne, która jest droga i niekoniecznie adekwatna i potrzebna. Pas do ponczoch w srodku lata? Troche bez sensu. A mimo to w amoku dalam go sobie wcisnąć ;) Grunt, ze Pani pewnie nabila sobie dzieki  temu prowizje od sprzedazy szkoda ze moim kosztem ;)Drugi minus – bizuteria - dramat, przy ubieraniu się rozpadala nie kupowac! I ostatni minus nikt mnie nie ostrzegl, ze mój wzor sukni, będzie ciezki w wypraniu po slubie, malo tego firma Agnes powiedziala, ze się tym nie zajmie bo nie maja ku temu warunkow mimo, ze to ich suknia. Szkoda bo kiecka kosztowala prawie 4tys i teraz sama musze sobie poradzic żeby ja jakos „doczyścić” i ewentualnie sprzedac. Nie mniej jednak uwazam, ze salon jest godny uwagi w porównaniu do tego co mamy w Szczecinie ;)

11) SZKOLA TANCA „GRYF” – PANI KASIA - REWELACJA. Babka konkretna z jajami ;) Profesjonalistka w każdym calu. Pieknie nas przygotowala i to w szybkim tempie, Nasz taniec wzbudzil zachwyt i nawet z powodu jakości obleciał troche Internet ;) Tak wiec jak najbardziej Polecamy. Jak tanczyc to tylko u Pani Kasi 

Jeśli mogę służyć jeszcze jakas rada i ktos mialby jakies pytania to proszę śmiało  :D :D :D Cudownych ślubów Wam zycze!  :-*

Offline Avocadoo
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 10
  • data ślubu: 30. grudzien 2017
  • Skąd:: Szczecin
  • Ślub w: Szczecin
dziekuje w imieniu przyszlych mlodych za fajny, szczegolowy opis!

Dziewczyny i Panowie wiecej takich!

Offline zibi

  • Administrator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 31.07.1999
tak! Więcej takich podsumowań :)