Autor Wątek: "...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"  (Przeczytany 10229 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« dnia: 9 Stycznia 2007, 17:17 »
Jak wiekszosc z Was Forumek wie, jestem zareczona juz dosc dlugo. Niestety wypadl mi kamien z ppierscionka zareczynowego- zdjecie pierscionka mozna zalezc w moim watku odliczneiowym jakby co. Kamien byl umieszczony pionowo w pierscionku, byl to bardzo nietypowy ksztalt kamienia, wiec u zadnego zlotnika nie bylo szans na wstawienie nowego, bo stary zgubilam...

Udalam sie wiec do jubilera, od ktorego pierscionek byl kupiony- czyli do "Szafira" w Grudziadzu. Sa dwa salony- w jednym byla zona szefa i zbyla nas nawet nie wiedzac o co dokladnie chodzi, mowiac, ze nie uznaja reklamacji :shock:  Pani wczesniej wydawala sie baaardzo mila i zawsze pomocna...ale bez komentarza... :dno:

Poszlismy wiec do drugiego salonu. Piekny, duzy salon jubilerski, bardzo wystawny... Poprosilismy o rozmowe z szefem. Przyszedl szef. Pokazalismy mu pierscionek i powiedzialam, ze wypadl mi kamien- bardzo grzecznie zreszta poprosilam o rade co teraz zrobic, czy mogliby chociaz kamien sciagnac, bo to byl glowny problem.
Otoz Pan kierownik wzial pierscionek do reki i zaczal swoja obfita wymowe:

"Hm, wiedza Panstwo, te pierscionki sprzedaja sie swietnie, nie bylo jeszcze zadnej reklamacji. Widac ze pierscionek jest delikatnie mowiac "zmeczony". W takiej bizuterii przeciez sie drewna nie rabie, trzeba umiec nosic tego typu bizuterie..."

Oczy rosly mi z kazdym kolejnym slowem z ust tego faceta... Irek probowal wtracic, ze ja pracuje przy biurku, a nie jako drwalka w lesie...ale niestety mowa tego Pana byla tak nieprzerywalna ze sie nie udalo powiedziec nic.

" ...bo przeciez po czyjejs stronie musi byc wina i chyba nie chce mi Pan powiedziec, ze jest jakas wada w tym wytworze, gdyby byla to nie sprzedawalyby sie tak dobrze, jesli nie odpowiada pani taka delikatna bizuteria to moze prosze w przyszlosci zainwestowac w bardziej masywne wyroby jubilerskie"

Bylam tak wsciekla, ze nie potrafie tego opisac. Facet dal nam karteczke i moja mama ma odebrac pierscionek kiedy bedzie gotowy, oczywiscie ja musze pokryc koszty!!!

Wyszlam ze sklepu i powiedzialam do Irka "widzisz jaka jestem kretynka, nie potrafie nawet pierscionka nosic na palcu".  

Nie powiem zeby bylo to dla mnie malo wazne, bo jest bardzo wazne, w koncu to pierscionek zareczynowy!!!

Takze tego salonu jubilerskiego  nie polecam... i nie zycze nikomu takiej sytuacji.


Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #1 dnia: 9 Stycznia 2007, 17:40 »
O matko, Ola szkoda nerwów...żałosny d...

Offline Tajusia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2534
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2005
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #2 dnia: 9 Stycznia 2007, 17:41 »
o rany... :(
ale Ci powiedział, ja będąc tam z moim mężem pewnie nie odpuściłabym takiej "przemowie" i skończyłoby się pewnie na ostrej kłótni, ale najważniejsze że będzie nowy kamień i znów Twoje szczęście trafi na paluszek,
nie przejmuj się tym głupim gadanie, po prostu nieprofesjonalny salon jubilerski ehhh
"...Jest na ziemi jedno moje małe miejsce, gdzie poza biciem serca nie liczy się NIC więcej..."

Offline redzia

  • Gosia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2586
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.09.2006
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #3 dnia: 9 Stycznia 2007, 17:47 »
olkahof z tego co wiem to jest cos takiego jak Urzad Ochrony Konsumenta i tam napewno wezma sie ostro za "biznesmena".
Zenua poprostu, zeby w taki sposob potraktowac klienta :!:

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #4 dnia: 9 Stycznia 2007, 17:48 »
Ola looose

ale nazwę salonu to nich jakiś moderator, co tu rządzi WYTŁUŚCI...


...czyli jak mówiłaś??? [shadow=blue]SZAFIR W GRUDZIĄDZU?????[/shadow]


na pewno nie skorzystam...[/color]
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #5 dnia: 9 Stycznia 2007, 17:54 »
dziekuje liliann,

nie chcialam robic antyreklamy nikomu, bylam mila dla tamtego Pana, Irek tez...ciesze sie, ze bylam ponad jego poziomem i nie poniosly mnie nerwy, odbiore pierscionek i tyle bede miala do czynienia z tym jubilerem...


Offline Madzialena

  • Prawdziwie kochasz wtedy, kiedy nie wiesz dlaczego...
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2207
  • Płeć: Kobieta
  • Aniołek [*] 16.01.2009
  • data ślubu: 17.09.2005r.
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #6 dnia: 9 Stycznia 2007, 18:04 »
o rany... czytając tytuł wątku myślałam, że nigdy nie nosiłaś pierścionków i nie możesz przyzwyczaić się do noszenia tego zaręczynowego, że przeszkadza Ci, drażni itp.. a tu taka historia  :nie:    gościa normalnie  :boks_4:    ktoś pisał, że Twój narzeczony powinien zrobić awanturę itp... może i tak, ale parze zależało, by pierścionek został naprawiony, a kłócąc się nic by nie zyskali..  :nerwus:

  co zrobić? oczywiście nie zostawić tego płazem.. bo nawet jeśli gościu nie zamierzał Ci pomagać, nie powinien w ten sposób komentować tego faktu...

więc co? jak już odbierzecie pierścionek to możecie powiedzieć, co i jak, wylać swoje żale i powiedzieć nawet, że wszystkim będziecie mówić, jaka tam jest niemiła obsługa itp..



Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #7 dnia: 9 Stycznia 2007, 19:19 »
Olu podziwiam Was !!!!
Ja zrobiłabym tak, jak w przypadku żelazka, które kupiła moja mama i lało się z niego. Oczywiście nie ma nawet co przyrównywać żelazka do pierścionka, ale chodzi tu o samo "załatwienie" gościa.
Poprostu na początku rozmowy zaznaczyłam, że jestem towaroznawcą i lepiej żeby ze mną nie dyskutował. Pieniądze oddał bez słowa i z uśmiechem od ucha do ucha :)

Olu ja też radzę Ci jakoś go "zagiąć" przy odbiorze, niech nie myśli, że trafił na naiwną lasencję, prawda ? Pociśnij mu tak, żeby w pięty poszło :)

Ja w każdym razie mam taki charakter, że facet na bank zapamiętałby mnie do końca życia ;)



Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #8 dnia: 9 Stycznia 2007, 21:02 »
Ja bym chyba udusiła...szok...stalowe nerwy mieć trzeba... :dno:
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #9 dnia: 10 Stycznia 2007, 08:41 »
Najgorsze jest to, że to pierścionek zaręczynowy...w innym przypadku radziłabym go po prostu przerobić a tak...no cóż czasem złotnik może o wiele więcej zdziałać i taniej niż niejeden salon - pomyśl o tym przy kolejnej reperacji bo coś mi się zdaje, że i tym razem nie zrobią tego, jak trzeba.
Szerokim łukiem kochana, szerokim. :taktak:


Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #10 dnia: 10 Stycznia 2007, 09:41 »
Hmmm przykra sprawa, facet niezłą przemowę miał i okazał się po prostu chamem.
Tylko tak z drugiej strony patrząc obiektywnie to wcale mu się nie dziwię że nie chce uznać reklamacji. Jaką on ma gwarancję że klient nie wydłubał kamienia i go sprzedał gdzieś ? :) pomyślcie też o takiej sytuacji ;) Oczywiście nie oskarżam olkafoh, staram się być jednak obiektywny.


Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #11 dnia: 10 Stycznia 2007, 09:42 »
Cytat: "Madzialena"
jak już odbierzecie pierścionek to możecie powiedzieć, co i jak, wylać swoje żale i powiedzieć nawet, że wszystkim będziecie mówić, jaka tam jest niemiła obsługa itp..


Cytat: "AndziaK"
Olu ja też radzę Ci jakoś go "zagiąć" przy odbiorze, niech nie myśli, że trafił na naiwną lasencję, prawda ? Pociśnij mu tak, żeby w pięty poszło  


tylko ze ja go nie bede odbierala osobiscie, tylko moja mama

Cytat: "Maja"
Najgorsze jest to, że to pierścionek zaręczynowy


wlasnie... :(

Cytat: "Maja"
w innym przypadku radziłabym go po prostu przerobić a tak...no cóż czasem złotnik może o wiele więcej zdziałać i taniej niż niejeden salon - pomyśl o tym przy kolejnej reperacji bo coś mi się zdaje, że i tym razem nie zrobią tego, jak trzeba.


no ja tez o tym myslalam, nawet bylismy u jednego zlotnika i zaproponowal, ze go przerobi i wstawi inny kamien, ale wszyscy nam radzili jeszcze isc do szefa Szafiru...no to poszlismy... w kazdym razie jesli cokolwiek sie jeszcze stanie z tym kamieniem nowo wstawionym, juz napewno nie udam sie tam.

A jak pojade w kwietniu do Grudziadza, to pojde do jego zony i powiem jaki mi wstyd zrobil w drugim salonie, a myslalam, ze oni sa profesjonalistami...

[ Dodano: Sro Sty 10, 2007 9:44 am ]
pioteras,  masz racje, tak tez moglo by sie zdarzyc, wkolo jest teraz duzo oszustow i cwaniakow, a kto mu da gwaracje ze to akurat jest moj pierscionek zareczynowy...

Nie mniej jednak nic nie usprawiedliwia slow ktore padly w moja strone.


Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #12 dnia: 10 Stycznia 2007, 09:52 »
Cytat: "olkahof"
Nie mniej jednak nic nie usprawiedliwia slow ktore padly w moja strone

jak najbardziej, sprzedawca też powinien rozmawiać z klientem nawet jeśli się z nim nie zgadza, ten pan tego nie potrafi


Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #13 dnia: 10 Stycznia 2007, 10:04 »
Cytat: "olkahof"
tylko ze ja go nie bede odbierala osobiscie, tylko moja mama


Szkoda.... Jakbym mieszkała bliżej to sama poszłabym go Tobie odebrać  :boks_4:



Offline jumi_1979

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1348
  • Płeć: Kobieta
  • samodzielna mama
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #14 dnia: 10 Stycznia 2007, 12:13 »
Cytat: "redzia"
jest cos takiego jak Urzad Ochrony Konsumenta

Olu, to prawda - przy każdym urzędzie miejskim jest taki dział. Porady są w nim bezpłatne. Możesz spróbować skontaktować się z nimi mailowo - znalazłam Ci nawet adres:


86-300 Grudziądz

ul. Ratuszowa 1

tel.: (056) 451 02 16; fax: (056) 462 58 12

ap@um.grudziadz.pl

Informacje pochodzą ze strony http://www.uokik.gov.pl/pl/ochrona_konsumentow/rzecznicy/go:2/page2.html

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #15 dnia: 10 Stycznia 2007, 14:10 »
jumi_1979,  :shock: dziekuje


Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #16 dnia: 10 Stycznia 2007, 14:23 »
napisalam maila :evil:


Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #17 dnia: 10 Stycznia 2007, 14:58 »
Cytat: "olkahof"
napisalam maila  


 :brawo_2:  :brawo_2:  :brawo_2:  :brawo_2:



Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #18 dnia: 10 Stycznia 2007, 15:33 »
Jaaaaa pierdziu, normalnie podziwiam. Mój R. chyba normalnie by kolesia z błotem zmieszał  :boks_4:


Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #19 dnia: 10 Stycznia 2007, 18:34 »
kurcze ale akcja mnie normalnie by zatkalo :drapanie:
ale prostak...a co mu do tego co robisz w pierscionku ma byc zrobiony i juz i to pewnie za darmo..na gwarancji jak jakis dobry jubiler :drapanie:


Offline anelle82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007r, godz.16
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #20 dnia: 10 Stycznia 2007, 22:09 »
Juz widze mojego T., nie darowałby takiego potraktowania. Aż się coś robi, że są tacy ludzie. Najważniejsze, żeby pierścionek  był znowu cały i cudny :przytul:


Offline jumi_1979

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1348
  • Płeć: Kobieta
  • samodzielna mama
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #21 dnia: 11 Stycznia 2007, 09:49 »
Oluś, nie ma za co. Najważniejsze, żeby udało się coś załatwić :przytul:

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #22 dnia: 11 Stycznia 2007, 13:33 »
Cytat: "tylunia"
ma byc zrobiony i juz i to pewnie za darmo..na gwarancji jak jakis dobry jubiler


Niestety musze poniesc koszty kamienia


Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #23 dnia: 31 Stycznia 2007, 13:15 »
Sluchajcie, nadeszla wiadomosc, ktora poprawila mi niesamowicie nastroj  :skacza:

Mielismy awarie e-maili w pracy i po jej usunieciu dostalam zalegle maile, w tym dwa od Miejskiej Pani Rezcznik Konsumentow.
W swoich wiadomosciach wyjasnila moje prawa jako konsumenta i obowiazki pana wlasciciela salonu jubilerskiego- pamietacie sprawe z kamieniem, pierscionkiem itd...?

Zalaczyla rowniez pismo, w ktorym na podstawie artykulow z ustawy o ochronie praw konsumenta wnosi o:

Cytuj
1) ustosunkowanie się do zarzutów konsumentki zawartych w piśmie reklamacyjnym,
2) wskazanie sposobu załatwienia reklamacji, która powinna być rozpatrzona zgodnie z art. 8 ust.1 i ust.3, w związku z art. 4 ust.1 i art.10 ust.1, ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach  sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2002 r.       Nr 141, poz.1176 z późniejszymi zmianami).
Tak więc: „ Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy (…)”(art.8 ust.1), ponadto „(…) w przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem
sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania.”
(art. 4 ust. 1),
3) odwrotne (nie później niż w ciągu 14 dni) udzielenie wyjaśnień w przedmiotowej sprawie,
w trybie art.37 ust.4, w związku z art. 106a ustawy cytowanej we wstępie pisma.


 :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:

Wlasnie odpisalam do Pani Rzecznik wyjasnienie kiedy kamien ulegl pierwszemu obluzowaniu oraz date kiedy zostal zakupiony. Napisalam tez, ze od lipca 2006 (kiedy zostal zakupiony) do grudnia nie minelo wiecej niz 6 miesiecy, co odnosi sie do ostatniego zdania punktu nr 2 (patrz wyzej) i zapytalam czy moge ubiegac sie o wymiane w zwiazku z tym :D

Hahahahahahaha

Bardzo bardzo dziekuje jumi_1979  za podanie danych do Rzeczika Konsumentow.

Bez jumi_1979   i WAS kochane forumki nic bym nie zrobila.

Bede was informowala na bierzaco. Zobaczymy co Pan wlasciciel odpisze...


Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #24 dnia: 31 Stycznia 2007, 13:24 »
Olunia  :skacza:  :brawo_2:  :brawo_2:  :brawo_2:  :brawo_2:

Dacie mu za swoje !!!!!!  :boks_4:  :boks_4:  :boks_4:



Offline pioteras

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1206
  • Płeć: Mężczyzna
  • Już jest KUBUŚ... i JULIA też :-)
  • data ślubu: 15.07.2006
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #25 dnia: 31 Stycznia 2007, 13:29 »
No to super wiadomość :) walcz o swoje  :brawo_2:


Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #26 dnia: 31 Stycznia 2007, 13:35 »
Ciekawa jestem jak to się skonczy. Ale mam nadzieje że uda ci sie wszystko załatwic :)
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #27 dnia: 31 Stycznia 2007, 13:48 »
:brawo_2:  brawo, tak trzymać, o swoje trzeba walczyć  :brawo_2:

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #28 dnia: 31 Stycznia 2007, 13:52 »
olkahof, ruszyło się coś - mam nadzieję, że odzew będzie i sprawa zostanie wyjaśniona :ok:


Offline siva

  • Szczęśliwa żonka.
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1223
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.2007
"...nie potrafie nosic pierscionka zareczynowego"
« Odpowiedź #29 dnia: 31 Stycznia 2007, 20:14 »
Cześć. Wiem o jakiego jubilera ci chodzi, byłam tam kilka razy. ale powiem ci szczerze że obsługa wydawała mi się "nadęta" i nic tam nie kupiłam.  :tak_2:  I po tym jak przeczytałam jakie masz "doświadczenia" z  tą firmą wcale nie żałuje. I napewno nie wybiorę się tam w poszukiwaniu biżuterii ślubnej. Trzymaj się i dopiecz tym dupkom !!!!!!!!