Lecimy tam sami. Wesela nie będzie, nie cierpimy wesel i właśnie dlatego jedziemy na Jamajkę. To jest zamiast wesela.
Więcej szczegółów? a co konkretnie chciałybyscie wiedzieć?
Zazwyczaj takie śluby odbywają się w ogrodzie lub na plaży, my wybraliśmy drugą opcję. Bierzemy ślub cywilny, choć przy odrobinie wysiłku mozliwy byłby także kościelny. Ceremonię prowadzi wedding oficer (taki nasz urzędnik), ślub jest ważny w Polsce, wymaga jedynie rejestracji w USC.
Organizacją zajmuje sie biuro romantic travel z Warszawy, koszt takiej imprezki jest porównywalny z kasą jaką trzeba by zapłacić za jednodniowe wesele na około 100 osób. Niby wiadomo - z wesela jest sporo kasy od gości, ale my za to mamy słodkie lenistwo na karaibskiej plaży, więc myślę, że warto. Nie wiem, czy będziemy jeszcze kiedyś mieć okazję tam pojechać, więc tym bardziej się cieszymy.