MMarta dzieki za uzasadnienie. Jednak z wieloma podanymi przez Ciebie kwestiami nie mogę sie zgodzić. Otóż nie bede tancować z jakimś facetem, tylko zatańcze z moim byłym partnerem, z którym tańczylam pare lat i którego mój Skarb dobrze zna. Po drugie nie rozumiem dlaczego milaby sie nie swojo czuć???Chce zatanczyć tzw. "bezpieczne" tance tj. walc angielski, wiedenski, i tango i to wszytko bedzie trwało pare minut. Moj patrner ma byc do tego włączony w pewnym momencie. Myslalam juz ze byloby to w tangu ( przy podkladzie "Ostatni raz zatańczysz ze mną" Krawczyka). Nastepna kwestia: nie wpadłabym na ten pomysl gdyby S. bardzo czesto odgladajac zdjecia i kaset z nagranymi turniejami nie wspominal ze bardzo zaluje ze mnie nigdy nie widzial jak tancze. I to nie tylko walce i tango ale rumbe(taniec milosci) sambe itd.
I ostatnia kwestia. Doskonale zdaje sobie sprawe jakie moj przyszły mąż ma zalety7 i jakie wady i z pewności ta niespodzianka nie ma służyc temu żeby pokazac jemu i innym osobom ze on nie umie tanczyyć!!Skad w ogole ten pomysł???Co ma jedna do drugiego?
ps. Striptiz odbedzie sie swoja drogą:) z męzem oczywiście
[ Dodano: Sob Sty 06, 2007 1:03 pm ]Jeszcze jedno...
Gdyby takie bylo podejscie chłopaków,dziewczyn, narzyczonych czy męzów i żon osób które tancza zawodowo taniec towarzyski to marny by byl skutek...2 wyjscia w takiej sytuacji: rozstanie lub rezygnacja z pasji...Smutne.
A może to w wyniuku programu "Taniec Z Gwiazdami"???tak sobie teraz pomyslalam...tam jest bbaaaaaaaardzo dużo show a tanca zdecydowanie mniej. Bo to program. Zapewniam że ja takiego show dla swojego S. nie zamierzam odstawiać:D