Z tym śniegiem, to niestety przestałam już na niego liczyć. Prognozy niestety nie przewidują opadów śniegu, ale może aura zrobi nam niespodziankę.
Z sukni zrezygnowałam z kilku powodów:
1. brak wesela z tańcami, ograniczamy się do kilkugodzinnej kolacji.
2. zima
3. cena, choć moja garsonka również kosztowała niemało, to mogę ją jeszcze wiele razy ubrać
No i przede wszystkim to, że znam swoje niezdecydowanie i wiem, że wybór sukni pochłonąby wiele mojej energii i czasu, którego nie mam. Poza tym bardzo nie chcemy aby samo przyjęcie i cała otoczka ślubu stanowiły przerost formy nad treścią.