Witajcie.
Chciałam tylko napisać w ramach sprostowania (posta, który został usunięty na moją prośbę, by może nie robił przez pomyłkę antyreklamy), bo chyba nie do końca dobrze zostałam zrozumiana, pewnie przez brak odpowiedniej interpunkcji... (itd)
Powyższa moja opinia, mówiąca o kiepskim wykształceniu
NIE dotyczy w ogóle zespołu
Auuu jeśli mnie tak zrozumieliśmy.
Są to muzycy z dobrym wykształceniem muzycznym. Jedyne co napisałam na temat tego zespołu że jest to skład 3osobowy co oznacza,że nie płaci się za jedną osobę i zrozumiałe jest to że koszt będzie wyższy, chyba to normalne

Muzycy również mają swoje nagłośnienie, co też kosztuje.
W tamtym miejscu pisałam ogólnie o muzykach, bo miałam okazję współpracować z różnymi i nie zawsze się okazywało że potrafią grać czy śpiewać.
Miałam raz taką sytuację z wokalistą. Miał zaśpiewać Hallelujah Cohena. Za pierwszym razem zagraliśmy razem tak, że ja grałam linie melodyczną i on śpiewał to samo co ja gram (oczywiście nie potrzebował próby), po jakimś miesiącu spotkaliśmy się po raz drugi (ja stwierdziłam ok, chłop ma w miarę głos, podegram mu co innego by utwór miał ręce i nogi.) no i zaczęło się dziać....... chłopak tak pojechał po tonacji że nie wiedziałam co mam robić.... wstyd jak nie wiem.... koszmar
a chłopak wiedział że zagram inną linię melodyczną (akompaniującą, z oryginalnych nut) i nawet mu to przed ślubem zagrałam. Rozmawiając z nim po ślubie, dowiedziałam się że nic nie ma wspólnego z muzyką. śpiewa bo lubi. A głuchy jak pień jak nie ma pomocy melodycznej albo ktoś gra coś innego. Koszmar. Stąd mam awersję do kwot i braku wykształcenia. Jednak po coś uczymy się kilkanaście lat....
Jeszcze raz,
Żeby nie było niedomówień i nieporozumień:
zespół Auu to wykształceni ludzie, a cena dotyczy 3 osób, nagłośnienia, często przygotowania też repertuaru dla pary młodej indywidualnie pozdrawiam.