Witajcie!
Długo się zastanawiałam, ale i ja postanowiłam dołączyć do grona odliczających
Co prawda jeszcze dużo czasu do naszego ślubu (kalkulator pokazuje 551 dni), ale z racji tego, że głównie siedzę sama w domku (narzeczony ma niewdzięczne godziny pracy... do tego pracuje w innym mieście), a forum jest bardzo ciekawe, zdecydowałam się na opisywanie swoich (naszych) poczynań.
Kupa czasu przed nami, ale kilka wyborów mamy już za sobą
Sala: Park Hotel Tryszczyn
DJ: Wojtek Kasprowicz
Fotograf: Daniel Rutkowski
Kościół: Św. TrójcyPrzygotowania zaczęliśmy dość szybko, z dwóch powodów:
- moi rodzice i brat mieszkają za granicą, a co za tym idzie mama rzadko bywa w kraju, a chciałabym się z nią dzielić wszystkim! (Przyjeżdża jutro! na kilka dni... mam w planie zabrać ją na salę i może uda nam się zajrzeć do jakiegoś salonu ślubnego żeby popatrzeć na te wszystkie cuda z innej perspektywy niż monitor komputera).
- chciałabym w 2015r zmienić pracę i jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to będę wyłączona ze wszystkiego na dobre pół roku
Mam nadzieję, że i do mnie ktoś dołączy
Poczyta, podpowie i przetrzyma ze mną te 551 dni