Szanowni Państwo, Pani Natalio, jestem zmuszony odpowiedzieć na forum:
- "pomijając nasze wejście do sali które powinno być w rytmie muzyki i od razu powinno zacząć się powitanie gości plus "sto lat" oni stali i patrzyli nic nie robiąc, następnie włączyli jakieś denne nagranie "co dzieci myślą o ślubie" którego i tak nikt nie posłuchał bo zawiesił im się sprzęt"
Na salę weszliście Państwo przy Marszu Mendelssohna - który wprowadził Was w sposób dynamiczny w wykonaniu 4 "żywych" instrumentów. Toast wraz ze "Sto Lat" został wzniesiony po PRZYWITANIU oraz życzeniach - NIE ZAPRZECZAJCIE PROSZĘ! Owszem, była mała usterka techniczna podczas niespodzianki, jaką miało być "wypuszczenie" znanej pozycji "Co to jest ślub" - pozycji wcale nie "dennej", ponieważ goście zawsze w tym momencie wprowadzani są w dobry nastrój. Wpadka techniczna zdarzyła się - przyznaję, ale za to od razu przeprosiliśmy i zapowiedzieliśmy "niespodziankę" na później.
- "na pierwszy taniec puścili inną piosenkę niż chcieliśmy (oczywiście nagraliśmy im plik z tą piosenką bo sami nie mogli sobie tego po tytule znaleźć). . . "
KŁAMSTWEM jest że wypuściliśmy na Pierwszy Taniec inny utwór i tym bardziej nie mogliśmy go znaleźć w sieci! Przecież wypuściliśmy otrzymany od Was materiał, a po półtorej minucie zaprosiliśmy wg Waszej sugestii Gości do przyłączenia się na parkiecie! Dlaczego takie bzdury Państwo wypisujecie?
- "Kolejne oczepiny - masakra jakaś!!! Zrobili je tak beznadziejnie i drętwo że ludzie stali i nie wiedzieli co mają robić. "
Bardzo proszę o upublicznienie video z oczepin, niech wszyscy forumowicze się przekonają jakie oczepiny były w rzeczywistości. A jeżeli myślą Państwo, że na oczepinach do zabaw zaangażowani są wszyscy Goście - jesteście Państwo w błędzie, tym bardziej na ciasnym parkiecie Lilla Park.
"Oczywiście zapewniali nas że grają długie bloki muzyczne i przerwy krótkie mają, jednak mijało się to sporo z rzeczywistością która miała miejsce na weselu. "
Jakie były bloki, a jakie przerwy? 45: 15, jedynym wyjątkiem był blok po godzinie 2:40, gdzie zespół rzeczywiście miał przerwę ok. 20 minut!
"Każdy z gości narzekał że kiepsko grali i że się nie wybawili"
- Przepraszam, ale kiepsko może zagrać dwuosobowy zespolik z parapetem, a nie muzycy jazzowi, a takich mieliście na swoim weselu. Dodam też - a wiecie o tym doskonale bowiem z Tomkiem jeszcze podczas wesela rozmawiałem - że Wasi goście do nas przychodzili i żądali disco - polo, a najczęściej pojawiał się wśród propozycji zespół Akcent. Znaliście naszą listę utworów i dobrze wiecie, że nie gramy - jak i większość zespołów "lajfowych" - takiej muzyki. Gdybyście zasugerowali nam takie utwory - O CO WAS WYRAŹNIE PROSIŁEM na spotkaniach - byśmy te propozycje przygotowali. Pomyliliście się Państwo z określeniem muzyki preferowanej przez Waszych Gości, czyż nie? Na spotkaniach zapowiadaliście że na weselu będzie bardzo dużo młodzieży - czy to własnie nie ta młodzież oblegała parkiet? Czy to nie tych, co siedzieli - opinie Was przytłaczają, tych co żądali disco - polo?


?
Nie byliście Państwo zadowoleni ponieważ bardzo wiele osób - owszem - nie uczestniczyło w zabawie, a twierdzili że bez disco-polo nie da rady. Czyż nie? Czy nie zakreśliliście nam listy piosenek z naszego repertuaru, przy których chcielibyście się bawić? Czy to NIE TE właśnie utwory m. in. były wykonywane? Gramy wesela, eventy, firmówki. Zawsze nasz repertuar się sprawdza, ale jeżeli priorytetem jest masówka z disco - polo, to proszę nie wybierać zespołów grających na żywo - biesiada i disco - polo lepiej zabrzmią z dyskietek!!!!
Co do DJ'a - cieszę się że chociaż nasz DJ Was i Waszych Gości wybawił. . . .