I bardzo dobrze. Szkło to szkło. Tez trzymam bimberek w szkle jak mam pełna beczułkę

informacyjnie sprzedajemy dużo kraników mosiężnych pozłacanych do tego typu beczek odbiorcom indywidualnym, a nawet producentom takich właśnie ładnych szklanych beczułek.
Zawsze lepiej w szkle niż w dębinie niewiadomego pochodzenia.
Znam dębinę z której produkowane są moje beczki, wiek skąd pochodzi, widzę jak długo się suszy i jak idzie do produkcji.
W każdej dziedzinie przemysłu są oszczędności i w branży bednarskiej wiadomo kto kupuje dębinę z Ukrainy do produkcji swoich wyrobów... albo kto kupuje beczki bezpośrednio na Ukrainie i sprzedaje jako swój wyrób.
Dobra beczka musi kosztować bo ma służyć właścicielowi latami, zobaczcie ile kosztuje sam kran alkoholowy na aukcjach, czasami 1/4 ceny beczki, a gdzie robocizna itd...