Autor Wątek: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi  (Przeczytany 18890 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #30 dnia: 20 Lipca 2013, 13:13 »
Kochana to trzymam kciuki żeby już zostali główkami w dole :)



Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #31 dnia: 20 Lipca 2013, 21:04 »
będziesz chciała spróbować urodzić siłami natury?
ładnie chłopcy rosną :D
pokażesz nam brzuszek?
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #32 dnia: 23 Lipca 2013, 22:17 »
w tym tyg postaram sie wrzucić jakieś fotki...jutro znowu lece na Kalisz na wizyte kontrolną,mam nadzieje że wszystko będzie dobrze.Tak ja chce rodzić siłami natury i mój lekarz też za tym jest...generalnie w Kaliszu jak są bliźniaki ułożone główkowo to babeczki rodzą siłami natury...nie wiem ja takiego porodu aż tak się nie boję za to cesarki bardzo....

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #33 dnia: 24 Lipca 2013, 10:25 »
Kochana trzymam kciuki za wizytkę :D
Daj znać co powiedział lekarz  :-*



Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #34 dnia: 24 Lipca 2013, 22:19 »
dzielna dziewczynka :D
daj znać jak po wizycie i czekamy na zdjęcia ;)
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #35 dnia: 25 Lipca 2013, 09:51 »
Kuchasiu i jak tam po wizycie?
Jak Twoja cukrzyca?



Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #36 dnia: 25 Lipca 2013, 12:36 »
Jestem,jestem:)Po wizycie wszystko ok,ułożone dalej główkowo i lekarz już nie widzi szansy  żeby sie zmieniło co bardzo mnie cieszy :)Badanie też korzystne szyjka nie skrócona,rozwarcia nie ma.Następna wizyta za 3 tyg bo lekarz wyjeżdża i w związku z tymi jak zajechałam na wizyte to było tyle kobitek że siedziałam prawie dwie godziny no ale jakoś to zniosłam.Za to dzisiaj mam zdecydowanie gorszy dzień...pogoda daje popalić,nie ma słońca a duszno jak ....jeszcze położna przyjechała dzisiaj nie zapowiedzianie a ja w domu jak po wojnie ale co tam....ważniejsze jest moje samopoczucie niż posprzątane mieszkanie :)A swoją drogą to do Was też położna przyjeżdża?

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #37 dnia: 25 Lipca 2013, 14:01 »
O to najważniejsze ze wszystko dobrze!
A co tam położna ona do Ciebie przychodzi a nie kąty oglądać!



Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #38 dnia: 26 Lipca 2013, 17:38 »
dobrze, że chłopcy wiszą :D i trzymam kciuki za powodzenie przy sn ;)
w sumie to już niedługo :o na którego macie termin?

nie wiem, czy w "moim rejonie" sama nie powinnam zgłosić chęć przyjęcia położnej ::)
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #39 dnia: 27 Lipca 2013, 11:07 »
co do terminu to 40 tydzień przypada na 4 pażdziernika a 36 tydzień 12 września i w tej okolicy mam sie spodziewać porodu.I według USG termin mam na 12września a według miesiączki na 4 pażdziernika.
Ja położną zgłosiłam ale przy Lenie to przyjeżdżała do mnie dopiero po porodzie a teraz przyjeżdża już w ciąży i sprawdza tętno i ciśnienie.

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #40 dnia: 27 Lipca 2013, 19:01 »
masz się spodziewać, tzn. że będziecie wywoływać czy czekać aż akcja sama się zacznie?
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #41 dnia: 28 Lipca 2013, 00:24 »
Mozna dolaczyc? :)



Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #42 dnia: 29 Lipca 2013, 09:52 »
Carolla oczywiście że można dołączyć:)Witam bardzo serdecznie:)
Nadziejaon liczy że akcja sama się rozwinie do 36 tyg będę brała leki przeciw skurczowe i myśli że po ich odstawieniu coś się ruszy.A jeśli do 38 tyg nie urodzę to chyba bedzie wywoływał.
Wczoraj byliśmy u męża kuzynki co na początku lipca urodziła córeczkę.Matko jakie to maleństwo ja już zapomniałam jakie dzieci się małe rodzą:)juz się nie mogę doczekać moich szkrabów:)A u nas taki upał że ja ledwo żyje,w nocy śpie po 3 godziny bo nie ma czym oddychać...

Offline moniq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13342
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #43 dnia: 3 Sierpnia 2013, 13:45 »
Mozna dołączyć?
Rodzisz naturalnie super
Jak to zlecialo juz niedługo beda maluszki z wami.a jaka płeć?
Dane potrzebne do przekazania 1% podatku na naszego syna Maćka
W formularzu PIT wpisz numer KRS: 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
23900 Kowalski Maciej Dąbrowa Górnicza
Dziękujemy

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #44 dnia: 4 Sierpnia 2013, 14:07 »
Pewnie że można dołączyć...ma byc dwóch chłopaków:)Moniq po liczniczku widze że Ty też urodziłaś bliźniaków?Miałaś cesarke czy naturalnie?Jak poród i jak wygląda pierwszy miesiąc?Jeśli mogę spytać jaki wózek kupiliście?Bo ja w żądnym sklepie u nas w mieście nie moge ani obejrzeć wózka bliźniaczego,obojętnie jakiego,żeby mieć porównanie to nie ma nic wszystko pojedyńcze a bliźniacze na zamówienie hm...kupić w ciemno to średnio mi się widzi....

Offline moniq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13342
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #45 dnia: 4 Sierpnia 2013, 15:27 »
To super my tez mamy dwoch chłopców
Miałam cc, porod ok, doszlam szybko do siebie.a ty naturalnie bedziesz rodzic,podziwiam bo ja bym sie bala przy blizniakach.a wozek mamy babyactive twinni jest spoko bo mozna z niego zrobic tez pojedynczy wozek zmieniasz tylko stelaz, ja akurat w sklepie go ogladalam a innych niestety nie widziałam co najwyzej w necie. Pierwszy miesiac hm ciężki ty juz masz dziecko to bedziesz miec porównanie, w sumie ja tez mam bo jeden synek był miesiac w szpitalu wiec tylko jednym sie zajmowałam, dwoch mam dopiero 5dni. Łatwo nie jest bo musimy sie siebie nauczyć.
Dane potrzebne do przekazania 1% podatku na naszego syna Maćka
W formularzu PIT wpisz numer KRS: 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
23900 Kowalski Maciej Dąbrowa Górnicza
Dziękujemy

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #46 dnia: 5 Sierpnia 2013, 13:31 »
Widzisz ja się cholernie boję cesarki...nie wiem czemu :)A powiedz mi w którym tygodniu urodziłaś?Cesarke miałaś planowaną?że po prostu stawiłaś się w danym dniu czy nagle poród się rozpoczął ?

Offline izabelle13

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3688
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.09.2007
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #47 dnia: 14 Sierpnia 2013, 11:32 »
Kuchasia mozna ???
Gratuluje synkow  :skacza:
Jutro moja kolezanka ma jutro cesarke rowniez dwoch chlopcow.
A to nie jest tak, ze cesarka jest wskazana przy ciazy blizniaczej?
Nie znam sie wiec pytam  ;)

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #48 dnia: 14 Sierpnia 2013, 12:28 »
Pewnie że można zapraszam :)
Ja dzisiaj mam wizyte po 3 tygodniach i jakoś tak się boje,w ogóle zaczęłam czuć taki wewnętrzny strach że już tak blisko rozwiązania ale to chyba normalne na tym etapie :)
Co do cesarki to jeśli dzieci są ułożone główkowo i nie ma innych powodów do cesarki to rodzi się naturalnie.
Ja mam właśnie ułożone główkowo  stąd decyzja o porodzie SN.
W ogóle to zaczęły mi troche puchnąć nogi i tak jakoś ostatnio gorzej się czuje....szukamy wózka i nie wiemy jaki nigdzie nie ma w sklepach żeby obejrzeć,dotknąć no masakra dyskryminacja bliźniaków:(

Offline izabelle13

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3688
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.09.2007
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #49 dnia: 14 Sierpnia 2013, 12:42 »
To fajnie, ze mozesz naturalnie rodzic .
Podziwiam Cie  :D

A macie juz jakis konkretny typ/marke  wozka??

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #50 dnia: 14 Sierpnia 2013, 23:17 »
jak tam po wizycie?

spróbuj mocno ograniczyć sól, najlepiej unikać jak "puchniesz"
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #51 dnia: 15 Sierpnia 2013, 00:29 »
Kuchasiu, u mnie też były dwie głowki w dole, podchodziłam do sn, ale skończyło się cc. Życzę Ci, aby Twój poród był jak najmniej problemowy. Jeszcze trochę i chłopcy bedą już z wami.
Pierwszy miesiąc jest co tu dużo gadać trudny w organizacji wszystkiego. Wiele będzie zależało od tego, jak będziesz karmić maluchy. Ważne, by mieć kogoś do pomocy, to się naprawdę przydaje, szczególnie, że macie już córcię.



Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #52 dnia: 15 Sierpnia 2013, 09:25 »
Kuchasiu no właśnie jak po wizytce?



Offline izabelle13

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3688
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.09.2007
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #53 dnia: 15 Sierpnia 2013, 11:18 »
Kuchasiu  :-* :-* :-*
Jak sie czujesz?

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #54 dnia: 15 Sierpnia 2013, 14:09 »
Nie mamy żadnego typu wózka...chciała bym aby był taki że maluchy są obok siebie a nie jeden za drugim no i mnie się podobają z tymi sztywnymi gondolami ale one są szersze od tych z miękkimi i tu jest dyskusja między mną a mężem;)No i obowiazkowo skrętne koła.Plusem by tez było jak by szło wpiąć foteliki....Naprawdę co do wózka mam jeden mętlik w głowie.
Po wizycie wszystko dobrze troche szyjka się skróciła ale lekarz powiedział że to normalne i najważniejsze że nie ma rozwarcia...Maluchy maja ok 1900gram,mierzył też brzucholki głowy i coś jeszcze ....i powiedział że wymiary mają niemal identyczne i że główki do małych nie należa...nie wiem czy się z tego cieszyć hihihi.27 sierpnia to będzie 34 tydzień bierze mnie do szpitala na zastrzyki na rozwinięcie płuc u maluchów no i ja zaczęłam się juz stresować bo boje się że znowu to CRP bede miała nie takie jak być powinno...w ogóle jakoś tak siedzi mi w głowie że jak pójde do szpitala to może wyjde dopiero z maluchami...nie wiem czy to strach czy przeczucie....

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #55 dnia: 15 Sierpnia 2013, 16:11 »
musisz się na to przygotować, że już z nimi wyjdziesz więc najlepiej jakbyś większość najważniejszych spraw dopięła do tego 27 sierpnia :-\
chłopcy już duzi :D
z wózkiem nic nie doradzę :-[
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #56 dnia: 15 Sierpnia 2013, 17:44 »
Kuchasiu nawet jak pójdziesz i Cie nie wypuszczą to trudno, dzieci najważniejsze :D



Offline moniq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13342
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #57 dnia: 18 Sierpnia 2013, 21:13 »
Cc miałam planowana nic wczesniej nie zaczęło sie dziać, urodziłam w 37tc
Dane potrzebne do przekazania 1% podatku na naszego syna Maćka
W formularzu PIT wpisz numer KRS: 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
23900 Kowalski Maciej Dąbrowa Górnicza
Dziękujemy

Offline izabelle13

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3688
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.09.2007
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #58 dnia: 18 Sierpnia 2013, 21:20 »
Kuchasia jak poszukiwania wózka ?  ;D

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Podwójne szczęście...czyli potyczki ciążowe kuchasi
« Odpowiedź #59 dnia: 19 Sierpnia 2013, 13:11 »
Jejku dziewczyny Wy tez takie zmeczone się czułyście bo ja naprawdę bym chciała już wrzesień.W nocy spać nie mogę,ciężko mi się wszystko robić.Nogi mi puchną masakrycznie i do tego bolą....
Wiem że jak urodzę to wcale lżej może nie być ale myślę że mimo wszystko będzie lepiej :)
Dzisiaj córka mi nawet śniadanko zrobiła:)Super ciesze się że ona taka samodzielna :)
A co do wózka to obejrzałam w sklepie trzy wózki...jeden nie wiem jakiej firmy ale koszt tego wózka 5 tys więc skreślony jest z listy ;)
Drugi taki co maluszki są obok siebie z miękkimi gondolami i w sumie podobał mi się ale strasznie dużo miejsca zajmuje po złożeniu i oglądałam jeszcze ten Twini....co jeden za drugim jest i w sumie za takim nie byłam ale na ten moment chyba jest na pierwszym miejscu....Matko wózek dla jednego to od razu bym wybrała....