Postanowilam sie przywitac...weszlam na forum bo tak mi sie marzylo,zeby slub wziac 7.07.07,bo to ladna data i z racji kumulacji siodemek ma byc wyjatkowo szczesliwa. Kiedy jednak zajrzalam do watku dziewczyn,ktore mialy podobny pomysl i zobaczylam ze maja juz sale,muzykow,suknie nawet, to troszke sie ocknelam .....coz taki juz mam charakter, ze wszystko zostawiam na ostatnia chwile a potem budze sie z reka w nocniku....Ale nic to,spontany sa ponoc najlepsze,bede sledzic forum wytrwale dalej i coz,jak nie 7.07.07 to moze 8.08.08
) ??Pozdrawiam Was serdecznie.
PS.dzieki Monia