Autor Wątek: Spowiedź - co i jak?  (Przeczytany 5223 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Spowiedź - co i jak?
« dnia: 18 Sierpnia 2006, 17:25 »
Dziewczyny!

Być może powielam temat i jeśli tak to przyklejcie go do podobnego. Jednak na ten temat nic nie znalazłam...

Mianowicie - o czym mówiłyście na pierwszej spowiedzi? Bo to przecież "rozgrzeszenie z całego dotychczasowego życia"... Byliśmy na naukach jednak nie wiem czemu ale zapomniałam co ksiądz mówił na ten temat :( PAmiętam tylko że kazał nam się dobrze do tej spowiedzi przygotować, dokładnie wszystko przemyśleć. No i nie bardzo wiem czy TA spowiedź ma się różnić od innych... Bo podobno ksiądz pyta się o "te" rzeczy, o mieszkanie razem.

Pomóżcie, bo planuję się w najbliższym czasie do spowiedzi wybrać.

Buziaki i z góry dziękuję :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #1 dnia: 18 Sierpnia 2006, 23:33 »
Podstawa to dobry rachunek sumienia.
najlepeij zrobiony z jakąś pomocą - w internecie są takowe...(jeśli ktoś nie ma książeczki). W rzuć w google odpowiednie hasełko i znjadziesz na pewno.
Ja przynajmniej tak zrobiłam- kurka ile grzechów sie przypomina.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #2 dnia: 19 Sierpnia 2006, 08:15 »
Mnie ksiądz o seks nie pytał. Narzeczonego również. W konfesjonale mam stresa i zapominam wszystko, co sobie przypomniałam podczas rachunku sumienia.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #3 dnia: 19 Sierpnia 2006, 08:58 »
Dlatego ja poszłam z kartką!!!! Nic mi nie umknęło...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #4 dnia: 19 Sierpnia 2006, 09:46 »
a właśnie w książeczce z modlitwami napisane było,aby z kartką do spowiedzi nie chodzic.
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #5 dnia: 19 Sierpnia 2006, 09:58 »
Cytat: "Mariolka"
a właśnie w książeczce z modlitwami napisane było,aby z kartką do spowiedzi nie chodzic.

ciekawe dlaczego??? czemu to szkodzi...
bardzo prosze instancję wyższa o uzasadnienie... :mrgreen:  :mrgreen
:
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #6 dnia: 19 Sierpnia 2006, 12:15 »
liliann dlaczego to tam nie napisali.Ale tylko Ci zacytowałam, co w tych książeczkach piszą.Sama miałam chęć sobie grzechy spisać.Bo jak idę do konfesjonału, to wszystko zapominam.I wychodzi mi wtedy,że nie grzeszę.
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #7 dnia: 19 Sierpnia 2006, 19:46 »
Cytat: "Mariolka"
Bo jak idę do konfesjonału, to wszystko zapominam.I wychodzi mi wtedy,że nie grzeszę.

No własnie u mnie jest to samo :) Ale niby na takiej przedślubnej spowiedzi nalezy sie wyspowiadac ze wszystkiego do tego czasu. Dla mnie to bez sensu. A zresztą.... postaram się tym nie przejmować, co powiem to powiem :) mam nadzieję że źle nie będzie :) Dziś moja kuzynka powiedziała mi że 2 tygodnie temu jej kolezanki kuzynka brała ślub, tylko cywilny bo ksiądz powiedział że nie skończyli nauk (zostały im dwie) i im ślubu nie udzieli!!!!!! Wyobrażacie sobie ?!?!?!?! To jest juz jakaś paranoja! NA szczesie mz ksiedza mamy w porzadku  :D

Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #8 dnia: 20 Sierpnia 2006, 18:51 »
Cytat: "anulka33"
Dziś moja kuzynka powiedziała mi że 2 tygodnie temu jej kolezanki kuzynka brała ślub, tylko cywilny bo ksiądz powiedział że nie skończyli nauk (zostały im dwie) i im ślubu nie udzieli!!!!!!


Ja słyszałam o sytuacji, gdy ksiadz nie dał rozgrzeszena...Wpawdzie nie przy spowiedzi przedslubnej ale jednak. I wez sie tu czlowieku nie stresuj...Moim zdaniem spowiedz nie powinna byc chwila, gdy czlowiek pada ze zdenerwowania. Jak by tak wszytko dokladnie przemyslec i spisac to chyba polowa ludzi nie dostalaby rozgrzeszenia...Uwazam ze o takie rzeczy jak antykoncepcja, wspolne mieszkanie przed slubem czy seks ksiadz pytac nie powinien. Oczywiscie macie prawo myslec inaczej.

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #9 dnia: 20 Sierpnia 2006, 21:34 »
A ja sadze ze nie powinno sie spowiadac ze wszystkiego "do tego czasu".Przecież każdy z nas spowiada sie mniej lub bardziej regularnie ale zawsze. Ja bede sie spowiadac z tego co zrobilam od ostatniej spowiedzi. A jesli ktos wczesniej cos "zataił" .. cóz to juz lezy w kwestii jego sumienia.

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #10 dnia: 21 Sierpnia 2006, 07:33 »
Cytat: "DjJeyDi"

Ja słyszałam o sytuacji, gdy ksiadz nie dał rozgrzeszena...

To trzeba poszukac drugiego księdza, któryś na pewno da. No i czy nie wynika z tego, że Pan Bóg zmienia zdanie w zależności od spowiednika? Spowiedź osobista to moim zdaniem bzdura. Jeden ksiądz ma podejście łagodne, drugi restrykcyjne. Jeden zada 10 "zdrowasiek", drugi nakaże pielgrzymkę na Jasną Górę. No i jak ważyć te grzechy? Jak w tym dowcipie o rozbójniku, który zabił 3 ludzi, a jednego ranił, więc ksiądz wziął kalkulator, a w końcu powiedział "to idź go dobij, bo mi ułamki wychodzą". Oczywiście, to tylko czarny humor.
Ale gdzie w tym wszystkim miejsce na prawdziwe przeproszenie Boga i oczyszczenie sumienia?
A tak podążając wątkiem zapowiedziowym, dziwię się, że przy konfesjonałach jeszcze nie wiszą cenniki.  :roll: Czyżby ostatni bastion bezinteresowności u księży?

Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #11 dnia: 21 Sierpnia 2006, 17:30 »
Cytat: "groszek"
A tak podążając wątkiem zapowiedziowym, dziwię się, że przy konfesjonałach jeszcze nie wiszą cenniki. Rolling Eyes Czyżby ostatni bastion bezinteresowności u księży?


Hehehe na to nie wpadlam.... :D

A tak powaznie, tez jestem za spowiedzia "ogolna" taka na mszy, zreszta czy przecietny czlowiek jest az takim grzesznikiem ze musi w stresie przy konfesjonale i na kolanach wyznawac co zrobil przez ostatni miesiac?

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #12 dnia: 21 Sierpnia 2006, 18:09 »
Dla mnie tez spowied jest "bzdurą", macie całkowita rację. groszek, wszystkie Twoje uwagi są jak najbardziej trafione i zgadzam się w zupełności.
Cytat: "DjJeyDi"
zreszta czy przecietny czlowiek jest az takim grzesznikiem ze musi w stresie przy konfesjonale i na kolanach wyznawac co zrobil przez ostatni miesiac?

I wlaśnie o to się rozchodzi. Szczerze powiedziawszy to nie wiem co mam na TEJ spowiedzi powiedziec księdzu i czuję że powiem co mi ślina na język przyniesie :wink: , bo grzesznikiem strasznym nie jestem więc nie mam co się bać :) Będzie dobrze.

Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #13 dnia: 21 Sierpnia 2006, 19:40 »
Cytat: "anulka33"
Będzie dobrze.

Wyjscia nie ma ;) Musi byc ok...

Offline dosiado

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1160
  • Płeć: Kobieta
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #14 dnia: 22 Sierpnia 2006, 10:21 »
Spowiedź to kwestia sumienia. Troche mnie dziwi, że wszyscy biorą ślub kościelny choć w większości nie zgadzają się z nauką Kościoła i za bezsensowną uważają spowiedź, nauki przedślubne i spotkania w poradni. Uważam,że jeśli ktoś zdecydował się na ślub kościelny, to jest to efektem wiary w to, że przysięga przed Bogiem pomoże mu w życiu codziennym, kiedy nadejdą kłótnie i monotonia życia codziennego, bo nie oszukujmy się - nikt z nas nie jest idealny i takie rzeczy na pewno będą miały miejsce. Skoro biore ślub kościelny to musze przyjąc na siebie wszelkie tego konsekwencje - to świadczy o tym że jestem dojrzałym człowiekiem i ślub w kościele nie jest dla mnie tylko "szopką" lub "sztuką w teatrze" dla rodziny i znajomych.

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #15 dnia: 23 Sierpnia 2006, 18:22 »
dosiado, zgadzam się z Tobą w tej kwestii. Ja najbardziej na świecie chcę ślubować mojemu narzeczonemu miłość przed Bogiem, nie zależy mi tak bardzo na całej otoczce, weselu itd. Jednak nie uważam że spowiedź to coś koniecznego. Człowiek powinien postępować zgodnie z własnym sumieniem, w zgodzie z samym sobą, a pojście do księdza i zwierzanie się z wszelkich grzechów nie jest dla mnie dobrym roziwiązaniem. Zawsze tak myślałam, mimo że jestem wierząca i chodzę do kościoła. Bo jak "mierzyć" grzechy? Który grzech jest cięższy a który lżejszy? Myślę ze istotę tego wszystkiego dokładnie opisała Groszek. Zresztą każdy ksiądz jest inny i juz nie raz pewnie każda z nas spotkała się z przypadkiem gdy ksiądz nie dał rozgrzeszenia bo miał swoje "widzimiesię". Tak samo jest z cennikami w Kościele. Ksiądz jest po ro żeby nas wysłuchać i rozgrzeszyć z naszych grzechów. A nie po to żeby oceniać. Właśnie w tym rzecz
.
Cytat: "dosiado"
Skoro biore ślub kościelny to musze przyjąc na siebie wszelkie tego konsekwencje - to świadczy o tym że jestem dojrzałym człowiekiem i ślub w kościele nie jest dla mnie tylko "szopką" lub "sztuką w teatrze" dla rodziny i znajomych.

I właśnie kompletnie nie o to chodzi. Bo w tym momencie sugerujesz że każdy kto mysli o tym inaczej niż Ty jest człowiekiem niedojrzałym.

Offline bozena

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 86
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #16 dnia: 23 Sierpnia 2006, 18:48 »
Ja nie potrafię się spowiadać. Tak jak groszek o wszystkich grzechach zapominam i wychodzi w konfesjonale, że jestem święta  8)
Przed slubem miałam straszną sytuację. Poszliśmy do innego kościoła (do "pokornych" franciszkanów), żeby się wyspowiadać i okazało się, że odeszłam od konfesjonału z płaczem. Mój mąż nie poszedł już tam i wyspowiadał się później. A powodem mojego płaczu był stary franciszkanin, który już dawno powinien być na emeryturze. Był przygłuchawy, co chwila powtarzał "Powtórz, powtórz, mów głośniej" co spowodowało moje zażenowanie, a niedosyć tego po wymienieniu kilku grzechów, on zaczął wypytywac mnie o inne. Np. czy się modlę, czy sypiam z narzeczonym, jak daleko mam do kościoła, czy pożądałam kogoś itd. Wymienił mi chyba wszystkie możliwe grzechy, straszył piekłem, a w dodatku ciągle krzyczał "powtórz, powtórz" zeby się upewnić czy słyszę co on mówi  :? Po tej spowiedzi czuję wielki niesmak dla takich starszych osób i jeszcze bardziej stresuje mnie spowiedź :|

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #17 dnia: 23 Sierpnia 2006, 19:56 »
bozena, właśnie dokładnie o to mi chodzi. Właśnie takiej sytuacji się obawiam.

Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #18 dnia: 23 Sierpnia 2006, 20:01 »
Cytat: "dosiado"
to świadczy o tym że jestem dojrzałym człowiekiem i ślub w kościele nie jest dla mnie tylko "szopką" lub "sztuką w teatrze" dla rodziny i znajomych.



Bzdurka... jesli tak mowisz to chyba nie ja a Ty masz problem z dojrzaloscia... I nie podoba mi sie to, ze skoro mysle inaczej to uwazasz ze moj slub to szopka...nieladnie...

Offline dosiado

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1160
  • Płeć: Kobieta
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #19 dnia: 24 Sierpnia 2006, 12:28 »
Przepraszam jeśli ktoś się poczuł urażony tym co napisałam - wyraziłam tylko swoje własne zdanie. Wiadomo, że każdy z nas ma różne doświadczenia ze spowiedzią - czasem rzeczywiście niemiłe i odpychające i wierze, że po czymś takim ma się uraz do księży. Moim zamiarem nie było uświadamianie komuś, że jest niedojrzały skoro nie myśli tak jak ja, tylko przedstawienie mojego poglądu na ten temat.

Cytat: "DjJeyDi"

I nie podoba mi sie to, ze skoro mysle inaczej to uwazasz ze moj slub to szopka...nieladnie...


Nic takiego nie napisałam, ale skoro tak to odebrałaś to przepraszam - nie taki był cel mojej wypowiedzi....

Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #20 dnia: 24 Sierpnia 2006, 16:33 »
Cytat: "dosiado"
Nic takiego nie napisałam, ale skoro tak to odebrałaś to przepraszam - nie taki był cel mojej wypowiedzi....


Nie ja jedna widac tak własnie odebrałam Twoją wypowiedz... ale ok, przeciez to forum, każdy ma prawo powiedziec co myśli. Mam nadzieje, ze już macie wszytsko zapięte na ostatni guzik :) Zycze wszystkiego dobrego i udanego wesela :)

Offline dosiado

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1160
  • Płeć: Kobieta
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #21 dnia: 24 Sierpnia 2006, 21:53 »
Dziękuję... i przepraszam jeszcze raz :) Trzymajcie za mnie kciuki w sobotę :)

Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #22 dnia: 24 Sierpnia 2006, 22:00 »
Bedzie super :) Koniecznie o wszytskim opowiedz nam na forum :)

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #23 dnia: 25 Sierpnia 2006, 14:28 »
Cytat: "bozena"
Wymienił mi chyba wszystkie możliwe grzechy, straszył piekłem, a w dodatku ciągle krzyczał "powtórz, powtórz" zeby się upewnić czy słyszę co on mówi


A daj spokój...! Co za spowiednik! Nigdy nie trafiła mi sie taka sytuacja. Ja bym chyba po prostu odeszła bez słowa, jakby mnie zaczął spowiednik wnerwiać.

Offline Jusi
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 19
  • data ślubu: 14 październik 2006 r.
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #24 dnia: 29 Sierpnia 2006, 21:35 »
Cytat: "martini"
skoro jestesmy w temacie, to zapytam, gdzie znajde Dominikanow w Szczecinie?

Marta


 
Adres klasztoru i parafii oo.Dominikanów : Pl. Ofiar Katynia 1  
Słyszałam, że są w porządku i mają bardzo "życiowe" podejście do młodych ludzi.
Pozdrawiam :)


Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #25 dnia: 7 Września 2006, 09:34 »
nie bede poruszac ciezkich tematow dotyczacych kosciola.... bo to sprawa strasznie sporna! kazdy robi jak uwaza..
ale co do spowiedzi, to powiem tylko tyle . Tyle sie nasluchalam o takich strasznych, dlugich spowiedziach przedslubnych, ze szlam cala zestresowana!
 a tu mile zaskoczenie!  :P Spowiedz trwala jakies 2 minutki, ksiądz zyczyl nam szczescia i radzil dobrze sie przygotowac do slubu, tak zeby nie zapomniec o najwazniejszym, czyli ze zakladamy rodzine! super ksiadz mowie Wam...
a juz 2 spowiedz byla dluzsza ale rownie mila, mimo, ze u innego ksiedza. Nie ma sie czego bac dziwczynki:):):) no chyba, ze macie porypanych ksiezy.. a przeciez sa i tacy bo w koncu to tez ludzie:P

Offline persefona

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 36
Spowiedź - co i jak?
« Odpowiedź #26 dnia: 27 Września 2006, 18:02 »
Moja pierwsza spowiedź trwała 2 minuty, druga trochę dłużej-porażka.Pisałam wyżej. :shock:  :(
Ech...I już mężatka :)