Witajcie, mamy slub 25-08-2012 . jestem w stresie ponieważ boje sie ze jakims cudem ktos termin zle odnotowal i Nam przepadnie. chodzi mi o to ze bylismy w Naszej parafii w której bierzemy slub około lutego. Tam ksiądz nas wpisał w kajeciku na ta date, nasze imiona i tyle. Kazał chodzic na nauki pzredmalzenskie, polzalatwiac dokumenty nie wczesniej niz na 3 m-ce, do tej pory odbylismy nauki, wlasnie w tej parafi i zalatwiamy jeszce domkumenty, brakuje nam swiadectwa chrtu narzeczonego. Pozniej juz z ksiedzem nie rozmawialismy, mamy jechac dopiero teraz po niedzieli. a ja jestem w stresie, bo zaproszenia wyslane, wszystko na ta date umówione. . . . czy to nie za późńo?