Dotiy moja kuzynka pracuje w kwiaciarni obok kosciola na starych Policach. To ona robila mi bukiet slubny (mozesz zobaczyc fotki w relacji). Jedyna rzecza, ktorej bylam pewna, to kolor wiazanki, reszta zajela sie juz ona.
Do wyboru mialam dwa rodzaje wiazanek (wybieralam ze szkicow; chcialam miec wiazanke troszke inna niz kulka z roz). Jesli chcesz wiecej informacji, to daj znac na priv
Pozdrawiam
p.s. sorki, ze nie na temat (patrz temat)
