Nam się baaardzo podobają tytanowe obrączki. Tylko mam pytanie - czy mat na tytanie też się ściera tak jak na złocie? Bo na razie nikt nie umie mi odpowiedzieć na to pytanie 
Mam z mężem tytanowe od Hadrysia, maksymalnie proste. Po 9 miesiącach użytkowania:
- mat się ściera i widać małe błyszczące ryski, ale dostaliśmy taką specjalną gąbeczkę wystarczy przejechać kilka razy i wyglądają jak nowe;
- dla osób, które mają kłopot z potliwością i puchnięciem rąk- odradzam. Są dość "ciężkie" (nie w sensie wagi, bo normalnie bardzo wygodne- chodzi mi o to, że dobrze przylegają do palca i są raczej nieruchome) i po kilku godzinach noszenia skóra pod obrączką jest zmacerowana- taka jak po zbyt długiej kąpieli. Muszę ściągać na noc czy przy dużych upałach, bo robią się nieładne odparzenia

Mój mąż jednak nie ma tego kłopotu;
- są dla osób które nie noszą dużo biżuteri i preferują raczej tę prostą, nowoczesną w formie- bardzo charakterystyczne i "narzucające" pewien styl, najlepiej wyglądają solo na ręce.