Autor Wątek: bo srebro i złoto...  (Przeczytany 6307 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline irka
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 88
bo srebro i złoto...
« dnia: 30 Maja 2006, 10:24 »
srebro, czy złoto? :?:

kolia, łańcuszek, koraliki, cyrkonie, perełki? :?:

podłużny, pod szyję, zwisający, ekstrawagancki? :?:

co dla brunetki, co dla blondynki? :?:

a co z kolorem sukienki?  :?:  

kolczyki? :?:  wkręcane, zwisające  :?:

jakie do długich puszczonych włosów? do prostych? kręconych? a jakie do koczków i podpięć?  :?:  


Macie jakieś złote rady???

szukam pomysłu dla siebie, ale może i inni skorzystają...
[/b]

Offline groszek
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1871
bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #1 dnia: 30 Maja 2006, 10:28 »
Co siekomu podoba, niech zakłada! Strasznie chaotyczne te twoje pytania. Jednego bym unikała... łączenia złotej bizuterii ze srebrną. Nie mówię o obrączce, bo to symbol, a nie bizuteria... choć ostatnio coraz częściej się je tak traktuje.  :roll:

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #2 dnia: 30 Maja 2006, 10:43 »
Cytat: "groszek"
Co siekomu podoba


też tajk sądzę, byleby tylko wszystko grało

ja miałam suknię w kolorze szampana, jestem ciepłą blondynką a włoski miałam lekko podpiete i kręcone; wybrałam złoto-bo pasowało do kreacji, lubię skromną biżuterię albo wcale, więc założyłam delikatny łańcuszek z krzyżykiem z cyrkonii i dostałam śliczne wkręcane ale długie kolczyki z cyrkoniami


Offline Gosia-oosta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3322
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #3 dnia: 30 Maja 2006, 10:51 »
Cytat: "groszek"
Co sie komu podoba

i co komu pasuje..dobrze, żeby skupić się na jednym stylu..najpierw wybrać odpowiedni fason sukni..potem biżuterie do niej dobierać i fryzurę..


Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #4 dnia: 30 Maja 2006, 13:56 »
zalezy od ubiorru, dekoltu, smukłości szyjki, koloru cery itd itd...

łatwiej jest do konkretnej osoby i konkretnej sukni
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline gulinek
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 256
bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #5 dnia: 20 Lipca 2006, 16:03 »
Tak ,to prawda musisz dobrać sama ,myślę jednak,że powinno to być delikatne napewno
______________________________________________________________________________
Oosta pozdrawiam mocno!


Offline joannaj75
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 82
bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #6 dnia: 20 Lipca 2006, 16:33 »
MOim zdaniem to co zaobserwowałam:

-nie łączy się serbra ze złotem ( kolczyki i wisiorek np. )
-długie kolczyki pasują i trzeba pamiętać ,że wydłużają twarz
-jak bogate kolczyki to już nic na szyję
-jak drobne kolczyki w uszku to na szyje można z wisiorkiem lub łańcuszkiem
polecam
 

Offline kami
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 252
bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #7 dnia: 20 Lipca 2006, 16:33 »
Cytat: "groszek"
Co siekomu podoba, niech zakłada!


Kazdy wybiera dodatki dopasowane do swojej osoby.


Cytat: "gulinek"
Tak ,to prawda musisz dobrać sama ,myślę jednak,że powinno to być delikatne napewno


Dodatki na ślub muszą byc tak dobrane żeby Panna Młoda nie wygladała jak obwieszona choinka na Świeta.
....Ten Pan i ta Pani są na siebie skazani.....

Offline gulinek
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 256
bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #8 dnia: 26 Lipca 2006, 23:15 »
Ja złota nie lubię dlatego obrączki oczywiście mamy z białego złota :serce:


Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #9 dnia: 27 Lipca 2006, 10:20 »
wszystko zalezy w sumie od sukni bo pod nią dobiera się dodatki bo cześniej kupione mogą okazać się wcale nie pasujące do sukni i co wtedy??? klapa  :|
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline kami
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 252
bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #10 dnia: 27 Lipca 2006, 10:23 »
Kiedyś jakaś kobitka w salonie sukien slubnych podpowiedziała mi że kolor bizuteri musi pasowac do sukni tzn. jesli jest biała suknia to bizuteria srebrna natomiast jesli ecri, beże itd. to biżuteria napewno złota.
....Ten Pan i ta Pani są na siebie skazani.....

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #11 dnia: 1 Sierpnia 2006, 15:28 »
to ja mam porblem  :roll: - chce miec suknie w kolorze starego złota, szampana lub ecru...a niesttey nosze zawsze srebro bądz białe złoto - taki tez mam pierscionek i plnauje obraczki - to chyba sie bedzie gryzło!!!! :oops:

Offline skarbek
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 276
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: październik 2007
bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #12 dnia: 2 Sierpnia 2006, 11:06 »
Cytat: "Vall"
to ja mam porblem  :roll: - chce miec suknie w kolorze starego złota, szampana lub ecru...a niesttey nosze zawsze srebro bądz białe złoto - taki tez mam pierscionek i plnauje obraczki - to chyba sie bedzie gryzło!!!! :oops:


Może ale nie musi.Jeżeli będą jakieś cyrkonie lub brylanciki w tej biżuterii to będa ładnie błyszczeć, a tym samym rozswietlą suknię.Nie bała bym sie takiego połączenia ale trzeba przymierzyć i sprawdzić czy Tobie sie podoba.

"Dzis też bym Cię wybrała"2007

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #13 dnia: 2 Sierpnia 2006, 15:26 »
skarbek dzierki :) i oby tak bylo jak piszesz..pomierze - zobacze!! :)
buźki :id_juz:

Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #14 dnia: 7 Września 2006, 20:44 »
Cytat: "gulinek"
Tak ,to prawda musisz dobrać sama ,myślę jednak,że powinno to być delikatne napewno



A dlaczego delikatne??? Np dla mnie bizuteria mala i delikatna to tzw "bździury".... Ja uwielbiam duża masywna srebrna bizuterię z prawdziwymi kamieniami (nie mowie tu o cyrkoniach czy brylantach) tylko krysztalach gorskich, koralach, bursztynach wszelkiego rodzaju czy turkusach.....Bizuteria ta jest recznie robiona i w wiekszosci spora. Na slub mam w planie nalozyc cos z perlami. Zadnych "Jablonexów - jah!

Cytat: "kami"
żeby Panna Młoda nie wygladała jak obwieszona choinka na Świeta.


Tu sie zgodze, bo dla mnie duze i ladne nie oznacza duzo i przesadnie.

Rzecz w tym, ze wiele osob nie zna sie na kamieniach i tego typu bizuterii a szkoda, bo jest na prawde piekna....

Offline skarbek
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 276
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: październik 2007
bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #15 dnia: 9 Września 2006, 11:04 »
Tak ale nie kademu pasuje.Nie mogę sobie jakoś wyobrazić drobnej, niskiej dziweczyny z wielkim kamieniem u szyi czy ciężkimi kolczykami.Wzglądałaby jak obciążona w celu utopienia. :lol:  :lol:
"Dzis też bym Cię wybrała"2007

Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #16 dnia: 9 Września 2006, 14:16 »
Tak samo jak nie kazdemu pasuja te maciupkie cudanka - kazdy ma inny styl. Nie o wzrost i posture tu chodzi.

Offline skarbek
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 276
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: październik 2007
bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #17 dnia: 9 Września 2006, 15:19 »
A o co?Zobacz na jakimś zdjęciu drobną dziewczyne obwieszona jakąś wielką biżuterią i zobaczysz,że wyglada poprostu smiesznie.Biżuteria ma zdobić a nie rzucac sie w oczy i przycmić blask panny młodej:)Ja nie mówie, ze nie jest ładna bo jest, sama mam pieścionek z dużym widocznym oczkiem ale chodzi mi o to by pasowała.
Pozdraiwam.
"Dzis też bym Cię wybrała"2007

Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #18 dnia: 9 Września 2006, 16:29 »
Bizuteria o ktorej ja mowie, to nie sa w kazdym przypadku ogomne koralne czy inne wielkie kamienie, ktorymi trzeba kogos obwieszac......Jest do wyboru ogromna ilosc wzorow naprawde delikatnych - chociaz wcale nie najmniejszych jesli chodzi o rozmiary. I nie ma tu znaczenia czy osoba ktora ja nalozy jest wysoka tega brunetka czy drobna blondynka, wazne by dobrac rzecz odpowiednio do osoby. Co do przycmiewania blasku panny mlodej... moim zdaniem bardziej go przycmiewaja te wszytskie swiecidelka, diademy, kore mozna dostac w sklepie z dodatkami slubnymi - ktore sa w wiekszosci tandetne - niz porzadna gustowna bizuteria z np kamieniami. Ale jak zawsze ilu ludzi tyle bedzie opini :)

Offline skarbek
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 276
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: październik 2007
bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #19 dnia: 9 Września 2006, 17:25 »
Ja wcale nie mówię ż e to jest nie dobre i diademy te nie są w moim guście.poprostu źle sie zrozumiałyśmy.Ja wyobraziłąm sobie np.delikatny łańcuszek z wielkim jak cegła np.czerwonym kamieniem u szyii.Co do bardziej wyrazistej biżuterii niż delikatne brylanciki mam podobne zdanie,że tak bardziej odwazna jest poprostu lepsza.Pozdrawiam.
"Dzis też bym Cię wybrała"2007

Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #20 dnia: 9 Września 2006, 17:28 »
W zyciu do delikatnego lancuszka nie nalozylabym wiekieko kamienia hehe :) Tak jak juz powiedzialam wczesniej - kazdy lubi co innego. Pozdrawiam Cie rozniez :)

Offline Ka_śka

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 50
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.09.2008
Odp: bo srebro i złoto...
« Odpowiedź #21 dnia: 4 Lutego 2008, 08:58 »
A ja mam problem i wcale nie wiem jak go rozwiązać. Liczę na pomoc :)
Mam już suknię ślubną, białą, ale z dość widocznymi kwiatowymi złotymi haftami (kolor takiego starego złota, może miedzi). Pierścionek zaręczynowy mam z białego złota, taka też będzie obrączka. Złota jako biżuterii w ogóle nie noszę i raczej nie uśmiecha mi się na ślub, zresztą, jestem raczej śniadą brunetką, to chyba nawet nie bardzo pasuje. No i jako biżuterię wymyśliłam sobie perły, w takim ciepłym odcieniu, bo pasowałyby i do sukni i do obrączki. Ale w domu podniósł się lament, że perły to łzy, że moja babcia miała na ślubie i potem przez całe życie wszystkim powtarzała, żeby nie zakładać. Już widzę jak pójdę przez kościół do ołtarza z perłami a cała rodzina będzie dziwnie patrzeć i myśleć o moim przyszłym nieszczęśliwym życiu. Pomóżcie!!