Hej mam na imię Asia moja druga połówka ma na imię Marcin a nasz wielki dzień to 1 lipca tego roku. Z jednej strony nie mogę się już doczekać a z drugiej chciałabym już to mieć z głowy. A TEN DZień zbliża się wielkimi krokami a jeszcze tyle spraw niezałatwionych i zaczynam się trochę denerwować. Jak tylko dojdę do tego jak wklejać zdjęcia to wrzucę kilka bo z tego co zauważyłam to najprzyjemniejsza część całego forum. Trochę rzeczy już mamy załatwionych na szczęście
- sala
- kapela
- fotograf
- kamerzysta
- nauki
- sukienka oczywiście
- butki do sukienki
- zaproszenia już prawie rozdane do końca przynajmniej większość
- makijaż zaklepany u p.Kasi muszę iść jeszcze tylko na próbę
- termin w kościele oczywiście godzina 17
- autko już wybrane
i na razie to chyba tyle
z kolei lista spraw nie załatwionych ogromna
- bukiet
- garnitur i buty pana młodego
- oprawa muzyczna w kościele i jego wystrój
- dekoracje na samochód
- mój bukiet moja największa zmora
- bielizna
- welon i dodatki
- usc
hmm i pewnie zapomniałam o kilku rzeczach także jak same widzicie jest czym się stresowac
