Mi się marzy dwójeczka albo trójeczka małych berbecików
Ale podobnie jak poprzedniczki - bardzo chcialabym aby dane było mi urodzić choć jedną zdrową dzidzię
podpisuję się pod Tajusią. Ja chciałambym 3 , a mój Luby 2 (oczywiście dla panów to obaj chłopcy

) . A co życie pokaże to już inna sprawa...
Co do różnicy wieku, to między pierwszym dwojgiem najlepiej mała różnica, a trzecie to taka późna, małżeńska wpadka

Nie mam nic przeciwko bliźniętom, nawet bardzo chciałambym je mieć (czy jest może na forum inna, równie szalona kobitka ?).