Autor Wątek: Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?  (Przeczytany 3360 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline lebara

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2012
Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?
« dnia: 30 Grudnia 2011, 20:48 »
Zastanawiam się jak to jest u Was? czy tylko Wy podchodzicie to tego tak emocjonalnie, że wszystko planujecie? Jak podchodzą do przygotować Wasi partnerzy? Pomagają Wam czy cała robotę zrzucili na Was?  Mój M o dziwo zaangażował się w planowanie, bo stwierdził że to również jego dzień i chce mieć w nim swój wkład :) Bardzo cieszy mnie ten fakt, przynajmniej nie muszę sama wybierać zaproszeń a później nie będzie mi narodzić, że  Mu się nie podobają. Ogólnie widzę, że interesuje się przygotowaniami weselnymi nawet ostatnio sam od siebie zapytał  co z przybraniem kościoła, z kwiatami itp od czasu do czasu  zapyta się co trzeba jeszcze zrobić, gdzie jechać, coś zamówić.
,,Geny to nie wszystko, zdrowie i mądrość Twojego dziecka zależą od Ciebie"

Offline Invis
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 116
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.07.2013
Odp: Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?
« Odpowiedź #1 dnia: 30 Grudnia 2011, 21:23 »
My co prawda dopiero nieśmiało zaczynamy przygotowania do ślubu, ale zapewne większością zajmę się ja.  Zazwyczaj pokazuję Narzeczonemu kilka wzorów / fasonów / propozycji i staram się "wychwycić" co by mu się dość ogólnie podobało i według tego zawężam mój wybór.  Ostateczny wybór raczej należy do mnie :) chociaż mam nadzieję, że włączy się też w przygotowania - w styczniu rozpoczynamy rajd po restauracjach, zobaczymy jak wtedy będzie wyglądało wybieranie :)


Offline Myszk@

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 281
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.09.2012
Odp: Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?
« Odpowiedź #2 dnia: 30 Grudnia 2011, 22:51 »
lebara strasznie Ci zazdroszczę.. mój PM, pewnie jak większość, zainteresowanie wykazuje raczej rzadko (o ile w ogóle) i dopiero jak zostanie przeze mnie przyciśnięty i posadzony przed kompem w celu obejrzenia czegokolwiek to dopiero wtedy reaguje :P na początku się wkurzałam, ale ostatnio sobie odpuściłam.. widzę, że on po prostu w inny sposób przeżywa całe przygotowania i dla niego kolor wstążki przy zaproszeniu nie jest tematem, który wymagałby głębszych dyskusji  ::) ehhh... faceci :D ale co byśmy bez nich zrobiły :D

Offline lebara

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2012
Odp: Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?
« Odpowiedź #3 dnia: 30 Grudnia 2011, 22:59 »
lebara strasznie Ci zazdroszczę.. 

Może mój M tak podchodzi do przygotować ponieważ od 18 roku sam mieszka i sam siebie utrzymuje :) No i musiał nauczyć się wszystkich czynności  domowych ( gotować, prać, prasować, sprzątać) przez co stał się małym pedancikiem,  ale to akurat mi nie przeszkadza :) I co najważniejsze lubi to robić a szczególnie kuchnia to jest miejsce na zmieni że tak powiem :)
,,Geny to nie wszystko, zdrowie i mądrość Twojego dziecka zależą od Ciebie"

Offline ripo

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 63
  • data ślubu: 15.06.2012
Odp: Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?
« Odpowiedź #4 dnia: 31 Grudnia 2011, 09:53 »
Ja również mam to szczęście, że nie muszę zmuszać mojego PM do przygotowań. Szczerze mówiąc to czasem mam wrażenie, że on jest bardziej zaangażowany w to niż ja. ;D Osobiście muszę przyznać, bardzo mi to pomaga. Nie wyobrażam sobie mieć tego wszystkiego tylko na swojej głowie.  ;)


Offline Dorotka1984
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 69
  • Płeć: Kobieta
Odp: Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?
« Odpowiedź #5 dnia: 2 Stycznia 2012, 10:35 »
My już większość przygotowań mamy za sobą. Mój narzeczony i tak wie, że w kwestii ślubu ja mam zawsze ostatnie słowo, także ograniczał się do doradzania, a nie podejmowania decyzji ;) Ale mi to nie przeszkadza, grunt, że wszędzie ze mną jeździł i czasami "gadał" za mnie :)

Offline Pandi
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1832
  • Płeć: Kobieta
Odp: Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?
« Odpowiedź #6 dnia: 2 Stycznia 2012, 16:45 »
U nas podział poszedł spraw poszedł gładko i jedno wspiera drugie przy kwestii zalatwiania czegokolwiek. Zdania czasem są podzielone, ale to mnie tylko utwierdzam w tym ze moj PM tez chce miec wkład w to jak bedzie wygladal dzien slubu :D. Niektore sprawy zostawiam jednak tylko sobie,pokazuje ostateczny efekt i wychodzi pozytywnie  ;) ..

Offline lebara

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2012
Odp: Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?
« Odpowiedź #7 dnia: 2 Stycznia 2012, 18:57 »
Hmmmm.....ja osobiście bardzo cieszę się że mój PM tak się zaangażował, to jest Nasz dzień i chcę aby Jemu również się podobało.  Chociaż czasami ma takie dni, szczególnie po całym tygodniu pracy kiedy nie chce mu się np wybierać dekoracji samochodu to wtedy odpuszczam a na drugi dzień sam przychodzi z hasłem ,, No dobra to pokaż te wzory coś wybierzemy'' Ciężko byłoby mi organizować całe wesele samej  a czasami naprawdę bywa wesoło, kiedy mamy różne zdania....
,,Geny to nie wszystko, zdrowie i mądrość Twojego dziecka zależą od Ciebie"

Offline ripo

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 63
  • data ślubu: 15.06.2012
Odp: Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?
« Odpowiedź #8 dnia: 2 Stycznia 2012, 20:23 »
Popieram lebare to jest Nasz, nie mój dzień więc Jemu też musi się wszystko podobać.


Offline Pandi
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1832
  • Płeć: Kobieta
Odp: Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?
« Odpowiedź #9 dnia: 2 Stycznia 2012, 21:57 »
Najlepszy tekst mojego PM to byl , gdy wybieralismy kolor dekoracji sali ..
"Zgodze sie na wszystko, ale nie na róż - błagam - jest tyle innych kolorów"  ;D no i wspolnie wybralismy łososiowy

Offline lebara

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2012
Odp: Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?
« Odpowiedź #10 dnia: 2 Stycznia 2012, 22:18 »
Pandi u mnie jest to samo, co prawda my jesteśmy dopiero na wstępnych rozmowach odnośnie dekoracji sali ale mój PM zapowiedział już stanowczo żadnego różu!!!
,,Geny to nie wszystko, zdrowie i mądrość Twojego dziecka zależą od Ciebie"

Offline Pandi
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1832
  • Płeć: Kobieta
Odp: Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?
« Odpowiedź #11 dnia: 3 Stycznia 2012, 20:22 »
Faceci  :P .. i to przerazenie w oczach, hehh .. trzeba rozmawiac i bedzie sii

Offline Karolina_kkk

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 71
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.05.2012r.
Odp: Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?
« Odpowiedź #12 dnia: 4 Stycznia 2012, 13:53 »
..i ciagle "a czy to jest wazne????" ;p

Offline lebara

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2012
Odp: Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?
« Odpowiedź #13 dnia: 4 Stycznia 2012, 14:11 »
hehehe byle do ślubu później te nasze chłopy będą mieli spokój :)
,,Geny to nie wszystko, zdrowie i mądrość Twojego dziecka zależą od Ciebie"

Offline ripo

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 63
  • data ślubu: 15.06.2012
Odp: Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?
« Odpowiedź #14 dnia: 4 Stycznia 2012, 15:07 »
oj tam oj tam ja  (PM) chyba jako jedyny tak się angażuję w ślub :D nie wiem czy to dobrze czy źle lecz lubię ten temat i sprawia mi dużą przyjemność organizacji ślubu już nie możemy się doczekać 15. czerwca :)


Offline lebara

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2012
Odp: Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?
« Odpowiedź #15 dnia: 4 Stycznia 2012, 15:52 »
ripo ja też nie spodziewałam się, że organizacja własnego ślubu może być taka przyjemna :) Mój PM śmieje się że mogłabym zostać organizatorką ślubów :) Ledwo co ustaliliśmy datę a ja już wiedziałam co chce mieć, gdzie to szukać itp. No i najbardziej jestem zadowolona że te przygotowania mogę przeżyć z moim narzeczonym :) Chociaż wiadomo kobiety przeżywają to na swój sposób :)
,,Geny to nie wszystko, zdrowie i mądrość Twojego dziecka zależą od Ciebie"

Offline Natalia.
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7. września 2013.
Odp: Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?
« Odpowiedź #16 dnia: 4 Stycznia 2012, 19:57 »
Witajcie! Mój A.  ciągle mi mówi, że sama mam wybrać, że coś tam. . .  Że jeszcze kupa czasu, a ja już się martwię. . .  Tylko, że ja wolę uniknąć nerwów i załatwiania wszystkiego na ostatnią chwilę. . .   :)

Offline Buuuś

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 501
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.07.2012
Odp: Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?
« Odpowiedź #17 dnia: 13 Stycznia 2012, 10:31 »
natalia przyączę sie do twojego zdania :) mój PM stwierdza ze najwazniejsze mamy załatwione a przeciez jest jeszcze tyyyyyllllleeeee czzszaaaauuuu :P a do tego cała reszta spraw o ktorych mówię to tylko moje wymysly :P z jednej strony ma rację bo zostały drobiazgi ale mnie tam przygotowania frajde sprawiaja i bede je miło wspominc (bo jeden dzień slubu szybko przeleci i ze stresu połowy pewnie nie bede pamiatac - tak jak z zareczynami było ;) :D ) to przynajmniej przygotowania bede pamietac i milo wspominac :D
co do różu to nawet nie mam zamiaru probować - bo wiem ze i tak by ta opcja kolorystyczna nie przeszła :D
i do karoliny_kkk tez sie przyłączę ze stwierdzeniem "a czy to jest wazne???" :D
ale gdy przychodzi co do konkretnych wyborów to mile mnie mój PM zaskakuje bo rezem ze mana wybiera i podejmuje decyzje :) a co najważniejsze to mnie uspokaja i nie pozwala ześwirować :D a myślę  ze czym bliżej bedzie slubu tym bardziej bedziemy działać - wspolnie :D

Offline Pandi
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1832
  • Płeć: Kobieta
Odp: Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?
« Odpowiedź #18 dnia: 11 Lutego 2012, 12:09 »
U nas kolejny element przygotowan odhaczony. Obraczki. Co bylo dla mnie najwiekszym zaskoczeniem moj K z wielka duma pokazywal wszystkim nasz nabytek. Bylam zdziwiona bo on tak samo sie cieszyl z tego ze kolejna rzecz za nami. Ci nasi faceci to w srodku tlamsza wszystko a okazjonalnie mamy maly pokaz tego.

Offline Azucena

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 30
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.07.2012
Odp: Jak przeżywają przygotowania weselne Wasi partnerzy?
« Odpowiedź #19 dnia: 11 Marca 2012, 12:13 »
Moje słodkości oświadczyło mi że on zajmował się remontem, a wesele to już moja działka.  Mamy zazwyczaj takie same zdanie i poglądy, ale jak w jednym się nie zgodzimy jesteśmy bardzo uparci, i łatwo nie odpuszczamy

Koniec końców powiedziałam sobie, że mu nie odpuszczę

Miesiąc temu przymknęłam mu lekko klapę od laptopa (oczywiście był wpatrzony w niego od kilku godzin  ;D) usiadłam obok niego i stanowczym głosem powiedziałam "Teraz nie później, jak ty to widzisz".   No i zaczął mówić, okazało się że jest bardziej uczulony na szczegóły niż ja.  Ja okazałam się bardziej ekonomiczna i skąpa, on nagle wykazał swoją artystyczną duszę  ;D Ale za to go kocham, moją enigmę  ;D

Wybrałam kilka sal, pojechaliśmy tam, robiliśmy notatki, w  wolnych chwilach podpytywałam się go o muzykę, dodatki.  Wszystko zapisywałam, wykreślałam opcje całkowicie wykluczające się, z tych co mogą spokojnie zrezygnować.  I tak stworzona lista powędrowała do niego, aby tylko usłyszeć słowa TAK/NIE

I taką miałam nadzieje. . . . . . .  bo znowu u niego włączyłam się dusza artysty "ą" i "ę"

Dlatego wybrałam scenariusz że sama wyszukuję kilka propozycji, daje mu do wyboru, na wskazanie paluszkiem i czekam aż coś doda od siebie (
Mamy zazwyczaj takie same zdanie i poglądy, ale jak w jednym się nie zgodzimy jesteśmy bardzo uparci, i łatwo nie odpuszczamy) Jak nie ma żadnych zastrzeżeń, wybieram swoją propozycję, jak coś tam brzdąka razem szukamy porumienienia