Ja uwielbiam świeczki, różniaste, na kazda okazję, porę roku - każdy pretekst jest dobry. Poza tym kocham sklepy typu "klamotki", szydełkowe serwety, mosiężne cukiernice ... w odziedziczonym domku, na strychu odnalazłam maszyne babci, kilka glinianych naczyń i stare fotografie - będą na pewno odświezone i powieszone w honorowym miejscu, poza tym uwielbim odkupowac jakies starocie np.ogromny rozkładany stół na jednej nodze - no piękny po prostu ale ja to kocham