I od razu repertuar sie rozszerza

,bo potrafia byc na tapecie "panny walercie" i "mlode wdowy" (o ktorych wspominala Majka), ale takze
"mydlo, pasta, kubek, ciepla woda.... mydlo wszystko umyje, nawet buzie i szyje",
"pan tik-tak"
"fasolki"
"pankracy"
/ KTO TO JESZCZ PAMIETA ??!!

/
ale tez niezniszczalne "sokoly", "szla dzieweczka do laseczka" (Znacie wersje niemiecka autorstwa Andrzeja Waligorskiego?

? "Ein mal Madchen hat spazierem" - Boki zrywac !!!

) i inne.
Natomiast na weselu, gdzie niespodzialna byloby prawdziwe profesjonalnie przygotowane karaoke niegdy nie bylam i o takowym nie slyszalam.