my chcieliśmy tam wziąć ślub, bo mój narzeczony należy do tej parafii, ale...właśnie...pojawiło się "ale" związane głównie z finansami...bez komentarza...
Jego kolega miał tam nieciekawe przejścia...
poza tym jedna z forumek, ktora brala tam ślub napisala do mnie na priv i odradzała - pisala, że nic do końca nie bylo wiadomo o przebiegu uroczystości, ciagle niedomowienia, a niby mialo byc bez problemu, no a dzień przed ślubem zobaczyli rachunek, o ktorym nie bylo mowy...
No ale jak pisalam wczesniej - u Was moze być inaczej...